W związku z podwyższonym ryzykiem przedostania się do Polski koronawirusa są wprowadzone działania prewencyjne i pewne środki ostrożności. Szczególnie w stosunku do osób, które właśnie wróciły z terenów, gdzie potencjalnie mogły mieć styczność z osobą zarażoną. Wobec takich osób stosuje się dwa rozwiązania - kwarantannę domową lub nadzór epidemiologiczny. Również w powiecie pińczowskim.
Nasz powiat podlega pod sanepid buski i tamtejsi pracownicy monitorują całą sytuację. Jak mówi Krzysztof Socha, dyrektor stacji: - Obecnie w powiecie pińczowskim nie ma żadnej osoby, która jest objęta kwarantanną domową. Natomiast 10 osób objętych jest nadzorem epidemiologicznym. Są to osoby, które właśnie wróciły z zagranicy. I mogły, podkreślam - mogły, a nie miały styczność z osobami zakażonymi wirusem. To osoby zdrowe, które na codzień normalnie funkcjonują. Natomiast nadzór polega na stałym monitorowaniu swojego zdrowia, i raportowaniu samopoczucia codziennie pracownikom sanepidu. Po prostu codziennie wykonujemy telefony do tych dziesięciu osób. Taki nadzór trwa 2 tygodnie i praktycznie w każdym przypadku już się kończy - poinformował w czwartek, 5 marca dyrektor.
Kilkanaście telefonów dziennie do buskiego sanepidu
Codziennie pracownicy buskiego sanepidu w godzinach otwarcia od 7.30 do 15 odbierają po kilkanaście, a nawet po kilkadziesiąt telefonów. Dodatkowo po godzinach pracy instytucji został uruchomiony specjalny telefon alarmowy, na który można dzwonić w sprawach wymagającej natychmiastowej interwencji. Numer telefonu alarmowego: 604327104
- Codziennie odbieramy po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt telefonów od mieszkańców, pracowników szkół, od przedsiębiorców. Zarówno jeśli chodzi o powiatu buski, jak i pińczowski, a także kazimierski. Bo te trzy nadzorujemy. Najczęściej zadawane są nam pytania dotyczące planowanego wyjazdu, na przykład do Włoch. Ludzie chcą wiedzieć, czy mają go odwoływać, jakie środki ostrożności zachować i tym podobne. Każdemu udzielamy informacji, tłumaczymy procedury i staramy się, aby każdy dowiedział się tego co go akurat interesuje - mówi dyrektor buskiego sanepidu.
Procedury zapobiegawcze i narada w starostwie powiatowym
- Lokalnych zarządzeń, czy zaleceń nasza stacja nie wydaje. Przedszkola, szkoły, instytucje publiczne, służby porządkowe, strażaków obowiązują procedury wydane na szczeblu państwowym i przez Główny Inspektorat Sanepidu. Natomiast my uświadamiamy, informujemy i dbamy o to, aby do każdego dotarły konkretne zalecenia i procedury. Jestem w ciągłym kontakcie z dyrektorem buskiego szpitala, gdzie znajduje się właściwy dla nas oddział zakaźny i z władzami. W środę, 4 marca uczestniczyłem w specjalnym posiedzeniu wójtów, burmistrzów i pana starosty w Pińczowie. Omawiamy wszystko na bieżąco i monitorujemy sytuację. Jesteśmy w ciągłej gotowości - mówił w czwartek, 5 marca Krzysztof Socha.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?