Przypomnijmy. Na pomysł szycia maseczek ochronnych wpadła Małgorzata Gusta, członek Zarządu Powiatu Włoszczowskiego. Razem z Anną Suchanek, kadrową we włoszczowskim Starostwie Powiatowym i Kingą Lesiak, sekretarką starosty Dariusza Czechowskiego we wtorek rozpoczęły szycie maseczek ochronnych. Szyją na własnych maszynach, które stanęły w jednym z pomieszczeń włoszczowskiego starostwa. Osobiście przewiózł je z mieszkań pań wicestarosta włoszczowski Łukasz Karpiński.
Panie szyją codziennie. - W ciągu dnia szyjemy około 200 sztuk maseczek, na razie powstało ich 600. Wykonane są z materiału medycznego dostarczonego przez Zespół Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie i Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego - oddział we Włoszczowie - mówiła w piątek Małgorzata Gusta.
Około 170 maseczek już trafiło do pogotowia ratunkowego. - Są bardzo zadowoleni. W zamian dostarczyli nam materiały, czyli fizelinę medyczną i watę celulozową, z których możemy uszyć kolejne maseczki - mówi pani Małgorzata.
Do akcji dołączyły cztery panie odbywające staż w Starostwie Powiatowym. - Przygotowują materiał, mierzą, kroją, a my we trzy szyjemy - mówi Małgorzata Gusta. - Każda maseczka – ładniej, czy gorzej wykonana – bo przecież nie jesteśmy wykwalifikowanymi krawcowymi, może komuś pomóc uratować zdrowie, a może i życie - dodaje.
Szycie odbywa się w sali narad Starostwa. W pomieszczeniu są zapewnione bezpieczne warunki. Osoby szyjące dbają o utrzymanie higienicznych warunków pracy, a po każdym dniu pomieszczenie i używane do pracy maszyny, jak również nożyczki i formy do krojenia materiałów są dezynfekowane.
Nie obyło się bez przygód. - Podczas pracy jedna z maszyn zepsuła się, ale jeden z panów szybko przywiózł swoją, żebyśmy mogły szyć dalej - mówi pani Małgorzata. - A do tej zepsutej zostały jeż zamówione części i wkrótce zostanie ponownie uruchomiona. Może będziemy szyły na cztery maszyny - dodaje.
Podkreśla też rolę męskiej części pracowników Starostwa. - Wprawdzie częścią czysto krawiecką zajmują panie, ale panowie bardzo nam pomagają. Przywożą materiał, wożą już uszyte maseczki do sterylizacji, zajmują się całą częścią logistyczną - mówi Małgorzata Gusta.
Akcja w powiecie włoszczowskim zatacza coraz szersze kręgi. Maseczki szyją już panie z Konieczna, a także panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Motycznie. - Bardzo się z tego cieszę, bo w ten sposób naprawdę możemy pomóc - mówi pani Małgorzata dodając, że miała już wiele telefonów, również od burmistrzów i wójtów spoza naszego regionu z pytaniami, jak zorganizować takie szycie, skąd wziąć materiał, jak go przygotować. - Serce rośnie, gdy widzi się tylu ludzi, którzy chcą pomagać innym - mówi Małgorzata Gusta.
Wtóruje jej starosta włoszczowski Dariusz Czechowski. - To bardzo budujące, gdy ludzie są solidarni, gdy poświęcają swój czas i umiejętności, by pomagać. Ważne jest, że wytwarzają maseczki, które mogą ochronić przed zarażeniem, ale kto wie czy nie ważniejsze jest to, że po prostu chcą to robić, że robią to z serca - mówi starosta Dariusz Czechowski.
- Uszyjemy tyle, na ile nasze siły i zasoby ludzkie pozwolą. To wszystko dla mieszkańców naszego powiatu. Marzeniem nas wszystkich jest, by te maseczki nie musiały zostać wykorzystane, choć to mało prawdopodobne. Kroimy, szyjemy dalej… - mówią zgodnie panie.
By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
