Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w wariancie Delta zaatakuje już w sierpniu! Dramatyczny apel profesor Doroty Zarębskiej-Michaluk z Kielc (WIDEO)

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
Koronawirus typu Delta prawdopodobnie nie zaatakuje jesienią, a już latem – mówią głośno nasi specjaliści. Zwłaszcza, że tempo szczepień drastycznie spadło. To oznacza, że już za kilka tygodni znów możemy być kilka kroków za wirusem, który zacznie zbierać żniwo zakażeń.

- Widzę, że jako społeczeństwo chyba lubimy trochę adrenaliny. To rosyjska ruletka, bo inaczej nie można tego nazwać. Przed chwilą odbyłam rozmowę z córką ponad 80-letniej pacjentki, która trafiła do nas niezaszczepiona. Na pytanie, dlaczego szczepienia nie było usłyszałam zdumiona odpowiedź, że to lekarz rodzinny o tym zdecydował, ponieważ kobieta ma zbyt dużo chorób współtowarzyszących. Więc, jeśli takie informacje pacjenci uzyskują od swoich lekarzy to nawet nie ma czego tu komentować – mówi zdenerwowana profesor Dorota Zarębska-Michaluk, zastępca kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Jeżeli chcemy przejść tę kolejną falę zachorowań – bo to nie jest czwarta fala tylko tak naprawdę trzecia, bo pierwsza była jedynie malutkim „pagórkiem” i z tęsknotą wspominamy dni, gdy było zaledwie kilkadziesiąt zakażeń – szczepienie jest niezbędne – dodaje.

Co więcej – wirus delta prawdopodobnie pojawi się już latem. - Minister zdrowia powiedział głośno to, o czym my między sobą rozmawialiśmy już od jakiegoś czasu. Delta zaatakuje nie jesienią, ale już w sierpniu – mówi profesor Zarębska-Michaluk.

Czy przechorowanie chroni nas przed kolejną falą? - Zgadza się to w połowie. Jeśli przechorowałem to jestem chroniony i jest to absolutna prawda. Nie ma takiej choroby zakaźnej, w której przechorowanie chroniłoby gorzej niż szczepienie. Zarażenie Sars-Cov-2 też jest takim przypadkiem. Nawet jeśli nie chroni nas to całkowicie przed zakażeniem to chroni przed cięższym przebiegiem – dodaje lekarz.

Ale wciąż wiele osób, które nie przechorowały nie zdecydowało się na szczepienie. Zdaniem profesor, zagrożenie związane z nowym wariantem można zminimalizować poprzez intensyfikację szczepień. – Cały czas jesteśmy parę kroków z tyłu. Wirus, wytwarzając nowe bardziej zakaźne warianty wyprzedza nasze działania profilaktyczne – uważa profesor Zarębska-Michaluk i podaje, że najnowsze wyniki badań prowadzonych w Wielkiej Brytanii dokumentują 96 procent skuteczność podwójnej dawki szczepionki Pfizer i 92 procent AstraZeneca, w zakresie zapobiegania hospitalizacji spowodowanej zakażeniem wariantem delta SARS-CoV-2 – analiza dotyczyła tych dwóch preparatów, bo one są dostępne w Wielkiej Brytanii.

Profesor zwraca uwagę, że ważne dla minimalizacji zagrożenia jest też ciągłe przestrzeganie ogólnych zasad profilaktyki chorób szerzących się drogą kropelkową, chociażby zasłanianie ust i nosa podczas kichania.

Pytana o swobodę w wakacje, specjalistka radzi, by luz nie był pozbawiony po prostu zdrowego rozsądku, bo oprócz COVID-19 jest szereg innych zagrożeń. Osoby zaszczepione mogą, jej zdaniem czuć się bezpieczniej, bo są chronione przed ciężkim przebiegiem choroby, wymagającym leczenia szpitalnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie