Źle się dzieje w państwie polskim. Ostatnie tygodnie pokazały, że koronawirus wrócił z wakacji i wypoczęty, ze zdwojoną siłą zabrał się do pracy. Najpierw przekroczyliśmy magiczną barierę tysiąca zakażeń dziennie, potem ta liczba się podwoiła, potroiła... i tak dalej, aż wszyscy go złapiemy.
Kiedy w Polsce było po 150 zakażeń na dobę, ludziom zabroniono wyjść do lasu na spacer, a za brak maseczki albo nielegalne spotkanie pary zakochanych w parku, policja karała z całą bezwzględnością. Polacy wariowali, pozamykani w blokowiskach i z narażeniem życia przemykali się do dyskontów, by uzupełnić zapasy papieru toaletowego.
Potem przyszła ulga. Z dnia na dzień ogłoszono, że Covid - 19 z Kraju nad Wisłą ucieka, jak bolszewicy w 1920 roku. Premier Mateusz Morawiecki oznajmił: „Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca. Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się, idźmy na wybory”. Dziś brzmi to jak nawoływanie do zbiorowego samobójstwa. Można rzucać gromy na PiS, że nieodpowiedzialny i słusznie. Ale opozycja wcale nie zachowywała się lepiej. Rafał Trzaskowski przytulał zwolenników na wiecach tak samo serdecznie, jak Andrzej Duda ściskał emerytów na rynkach i w remizach. Ludzie uwierzyli, że cała ta pandemia to strachy na lachy, bo mieli dość domowego aresztu.
W wakacje to już było hulaj dusza. We Władysławowie tłumy takie, że i parawanu nie szło rozstawić. Na weselach tańcowano i pito „na pohybel wirusowi”. Przyszła jesień i radosny nastrój prysł. Chorych zaczęło przybywać tak szybko, że przestano badać podejrzanych o zakażenie, jeśli nie mają wszystkich czterech objawów. A i tak słupki idą w górę i zaczyna brakować miejsc w szpitalach. Wiadomo, że wiara czyni cuda. Ale przekonanie, że kto spojrzy na prezydenta Rzeczypospolitej, lub dotknie rąbka szat prezydenta Warszawy, zostanie uzdrowiony, okazało się być na wyrost.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?