Do zakończenia inwestycji jeszcze bardzo daleka droga ale niektóre elementy są już gotowe albo brakuje niewiele do ich zakończenia. Jednym z nich jest Centrum Sterowania Ruchem – mózg systemu, które powstało w jednym pomieszczeniu na Dworcu Autobusowym przy ulicy Czarnowskiej.
- Centrum Zarządzania Ruchem to miejsce, w który będą podejmowane wszystkie decyzje dotyczące zarządzania 61 skrzyżowaniami. Tutaj będzie pogląd ze wszystkich prawie 200 kamer, innych systemów i spływać raporty dotyczące ruchu. Tutaj będzie możliwość śledzenia aktualnego natężenia ruchu, wszystkich komunikatów mających wpływ na niego na przykład awarii czy zatorów wynikających z niespodziewanych wydarzeń – mówi Andrzej Cichoń, inżynier kontraktu nadzorujący inwestycję. - Będzie też możliwość wprowadzenia takich zmian do systemu i sygnalizacji świetlnej, aby jak najszybciej rozładować korki.
W pomieszczeniu znajdują się stanowiska operatorskie i ściana wizyjna czyli główny monitor a w jego skład wchodzi 16 mniejszych ekranów, które pokazują obraz z kamer zamontowanych na skrzyżowaniach a także wiele innych informacji.
Stanowiska z podglądem do systemu powstają też w Urzędzie Miasta, w Komendzie Miejskiej Policji oraz w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach.
Z 61 skrzyżowań, które mają zostać przebudowane w ramach systemu prace trwają na 11 a kolejne 11 zostały przekazane wykonawcy robót. Zamontowano zaledwie 4 z 61 sterowników. W Miejskim Zarządzie Dróg wybudowano serwerownię.
Do zamontowania jest prawie 200 kamer wyposażonych, które rozpoznają rejestracje samochodów. W 14 miejscach ustawione zostaną tablice wyświetlające komunikaty o wydarzeniach utrudniających ruch jak wypadki czy korki. Autobusy miejskie zostaną wyposażone w instalację, która umożliwi śledzenie pojazdu, automatyczne dostosowanie sygnalizacji świetlnej do pozycji pojazdu, aby umożliwić jak najsprawniejszy przejazd prze miasto.
Nikt nie wie, kiedy system zostanie uruchomiony
- Hiszpański wykonawca złożył wniosek o przesunięcie terminu zakończenia inwestycji, który wypadał na koniec sierpnia a nowy poddał bardzo odległy. Nie poparł go żadnymi wyliczeniami, które potwierdziłyby, że tak odległe przesunięcie jest uzasadnione. Miejski Zarząd Dróg czeka na uzupełnienie dokumentów. Wykonawca, jako powód opóźnienia podał absencję pracowników polskich i hiszpańskich z powodu covid oraz przerwanie łańcucha dostaw materiałów w związku z wojną na Ukrainie – tłumaczy. - Na pewno prace nie skończą się w tym roku, bo zbyt wiele zostało do zrobienia.
Inwestycja jest warta ponad 31 milionów złotych, ale zostanie dofinansowana z Unii Europejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
