Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kostka niezgody we Włoszczowie - rozpętuje się awantura

Rafał BANASZEK [email protected]
Przy kościele w Bebelnie już prawie ułożono chodnik z kostki pozyskanej z rozbiórki we Włoszczowie.
Przy kościele w Bebelnie już prawie ułożono chodnik z kostki pozyskanej z rozbiórki we Włoszczowie. Rafał Banaszek
Gmina Włoszczowa oburzona decyzją dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich. Część kostki z Włoszczowy trafiła do Bebelna

Zaiskrzyło na linii Urząd Gminy Włoszczowa Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach. Gmina jest zbulwersowana, że część kostki brukowej z rozebranych chodników przy ulicy Partyzantów trafiło, bez wiedzy magistratu, do Bebelna na budowę chodników przy kościele i na cmentarzu. Załatwił to u marszałka województwa radny Stefan Lesiak.

MIASTO NIE CHCE ROZDAWAĆ

"(…) Wyrażamy swoje niezadowolenie sposobem postępowania w sprawie rozdysponowania kostki z rozbiórki chodników na ulicy Partyzantów. Mimo wcześniejszej waszej decyzji, że kostkę w całości pochodzącą z rozbiórki przekazujecie dla miasta Włoszczowy, jest ona w dalszym ciągu powtórnie przez was rozdysponowywana dla innych podmiotów" - napisał do dyrekcji dróg wojewódzkich Ryszard Czaiński, naczelnik Wydziału Funduszy Pomocowych, Inwestycji i Planowania Przestrzennego w gminie.

Władzom gminy nie spodobało się to, że na prośbę radnego Stefana Lesiaka z Bebelna, 300 metrów kwadratowych kostki trafiło do sołectwa Bebelno, bez wcześniejszego uzgodnienia z Urzędem Gminy we Włoszczowie. "Nie chcielibyśmy, aby w dalszym ciągu kostka z rozbiórki chodników we Włoszczowie była rozdawana komukolwiek bez naszej wcześniejszej wiedzy" - życzył sobie Ryszard Czaiński. Gmina zapowiedziała, że rozliczy wykonawcę robót chodnikowych z ilości odzyskanej kostki.

KOSTKA JEST MARSZAŁKA

Damian Urbanowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach odpisał, że materiały z rozbiórek stanowią mienie marszałka województwa Adama Jarubasa. "(…) Tym samym nie widzimy podstaw do dyskusji z Urzędem Gminy we Włoszczowie na temat przeznaczenia materiału. (…) Kierowane przez państwa uwagi co do sposobu przekazywania i rozliczania materiałów z rozbiórek są co najmniej niestosowne. Dodać jeszcze należy, że kostka z rozbiórki rozdysponowywana jest zgodnie z zaleceniami marszałka województwa świętokrzyskiego, tym samym nie widzimy podstaw do konsultowania i uzyskiwania zgody Urzędu Miasta i Gminy we Włoszczowie" - wyjaśnił dobitnie władzom Włoszczowy dyrektor Urbanowski.

GMINA ROZGORYCZONA

- Jesteśmy zbulwersowani takim stanowiskiem - przyznaje Iwona Boratyn, rzecznik prasowy burmistrza Włoszczowy. - Wychodzi na to, że kostkę można rozdawać komu się chce. Tymczasem kostkę kupowała w latach 90-tych gmina Włoszczowa z własnych środków. Chcieliśmy ją odzyskać w całości, gdyż jest szereg potrzeb w mieście, gdzie można by ją wykorzystać. Mieszkańcy liczyli, że poprawimy jakość życia w niektórych dzielnicach miasta. Kupiliśmy palety, daliśmy pracowników interwencyjnych do ręcznej rozbiórki chodników, nie chcieliśmy, żeby robiły to maszyny, gdyż są straty w materiale. Byliśmy przygotowani, chcieliśmy policzyć kostkę, zinwentaryzować ją i zabezpieczyć, żeby mieć później gotowy materiał na budowę i remont chodników w mieście. Jesteśmy rozgoryczeni.

RADNI Z MIASTA NIE POZWOLILI?

Stefan Lesiak, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Bebelnie, ostatnio zwrócił się na piśmie do burmistrza Włoszczowy o nieodpłatne przekazanie kostki z ulicy Partyzantów na budowę parkingu przed Domem Strażaka. Uzyskał odpowiedź negatywną od naczelnika Czaińskiego, który odpisał mu, że w pierwszej kolejności kostka brukowa będzie wykorzystana do budowy i remontu starych chodników we Włoszczowie.

- W poniedziałek, 30 lipca rozmawiałem osobiście z naczelnikiem Czaińskim. Powiedział mi, że radni z miasta zdecydowali, że kostka ma zostać w mieście. Wychodzi na to, że radni ze wsi nie mają nic do powiedzenia - dziwi się radny Lesiak, który jest radnym Rady Miejskiej już piątą kadencję.

WOJEWÓDZTWO DAŁO

Ponieważ Stefan Lesiak nie mógł się doprosić gminy, postanowił zainterweniować wyżej.

- Zwróciłem się na piśmie do marszałka województwa i dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich. Dostałem zgodę na przekazanie kostki w łącznej ilości 300 metrów kwadratowych - 120 metrów na ułożenie chodnika przy zabytkowym kościele i 180 metrów na budowę alei na cmentarzu. Chodnik przy kościele jest już prawie zrobiony. Dziwię się, że władze gminy mają mi to za złe. Przecież inwestycja zostanie w gminie Włoszczowa i będzie służyć nie Lesiakowi, tylko mieszkańcom gminy, powiatu i wszystkim przyjezdnym gościom - twierdzi radny z Bebelna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie