Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kosz na śmieci utrapieniem mieszkańców kieleckiego osiedla

Monika Dereń
Mieszkańcy bloków przy ulicy Zamenhofa 1 i Miodowej 4 nie chcą mieszkać z widokiem na kontener.
Mieszkańcy bloków przy ulicy Zamenhofa 1 i Miodowej 4 nie chcą mieszkać z widokiem na kontener. Aleksander Piekarski
W piątek, 29 lipca mieszkańcy bloków przy ulicy Zamenhofa 1 i Miodowej 4 zgłosili redakcji „Echa Dnia” problem ze źle postawionym pojemnikiem na śmieci.

– Około godziny 14 pracownicy firmy Eneris Surowce przywieźli czarny kontener. To wcale nie byłby problem, ponieważ już w lutym poinformowano nas, że zostanie przy tym bloku postawiony. Jednak został on ulokowany w bardzo niefortunnym miejscu – opowiada Teresa Sowa-Vasini, której mama mieszka w tej okolicy. Kosz stał na środku trawnika, otoczony starymi drzewami, a nie jak wcześniej zapowiadano po drugiej stronie ulicy. Wszyscy mieszkańcy bloków przy Zamenhofa i Miodowej protestują. Uważają, że są właściwsze miejsca na postawienie takiego pojemnika. Zwłaszcza, że w okolicy pojawiły się szczury, a wśród drzew nie ma cyrkulacji powietrza i po prostu z tego kosza będzie śmierdzieć. To nie jedyny problem. – Od około pięciu lat śmieci na trawnikach leżą tygodniami, są dziury w chodnikach. Zimą sama musiałam skuwać lód przy wyjściu z klatki, bo moja mama jest już starszą osobą, a było tam bardzo niebezpiecznie –kontynuuje pani Teresa. W sprawie niefortunnie postawionego kosza mieszkańcy sami próbowali interweniować u straży miejskiej. Pani Teresie podczas zgłoszenia odpowiedziano, że zawiadomienie zostało przyjęte, jednak nikt się nie pojawił.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z zastępcą komendanta straży miejskiej Wojciechem Bafią. – Jest wiele tego typu zgłoszeń, jednak jest teraz okres urlopowy i po prostu trzeba czekać – odpowiada Bafia.

Niestety wygląda na to, że czekać trzeba w nieskończoność. W poniedziałek ponowiliśmy pytanie do mieszkańców bloku - czy ktoś ze straży miejskiej się pojawił, jednak o takiej wizycie nic im nie wiadomo.

Skontaktowaliśmy się też firmą, do której należy pojemnik. Magdalena Sułek - Domańska, rzecznika prasowa Eneris Surowce odpowiada: - Na miejsce wysłaliśmy pracownika. Jak się okazało pojemnik należy do bloku przy Zamenhofa 5. Zdecydowano, że przy tym adresie ma powstać altana śmietnikowa. W wyniku małego śledztwa ustaliliśmy, że prawdopodobnie to administrator budynku z Zamenhofa 5 przestawił pojemnik w nowe miejsce.

Mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Kosz został zepchnięty na chodnik po drugiej stronie ulicy. Administracja budynku postanowiła wystąpić o zezwolenie na wycięcie drzew i postawienie stałej altanki z koszem na śmieci. Lokatorzy będą także interweniować w fundacji Odzyskaj Środowisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie