Koszmarna kontuzja Francisco Ramosa z Radomiaka w meczu z Cracovią. W sobotę operacja w Krakowie. Módlmy się, by jeszcze grał w piłkę...

W sobotnim spotkaniu Radomiak przegrał na wyjeździe z Cracovią 0:3. Było to spotkanie 28. kolejki PKO Ekstraklasy. Fatalnie będzie je wspominał 28-letni portugalski pomocnik Francisco Ramos.

W 72 minucie doszło do groźnego, fatalnie wyglądającego starcia na boisku. W walce o piłkę zderzyli się Francisco Ramos z Takuto Oshimą. Obaj gracze bardzo ucierpieli w tym starciu. Piłkarze Radomiaka łapali się za głowy, widząc uraz Ramosa...Potrzebne były nosze dla gracza Radomiaka. Początkowo sędzia pokazał czerwoną kartkę dla Oshimy, ale po chwili podbiegł do monitora VAR. Po obejrzeniu powtórki anulował czerwoną kartkę.

Karetka wjechała na boisko, Ramos brawami został pożegnany przez kibiców obu drużyn. Karetką został odwieziony do szpitala. Po badaniach okazało się, że doznał strasznie poważnej kontuzji - jest to wieloodłamowe złamanie obu kości podudzia. W sobotę czeka go operacja w szpitalu w Krakowie. A później długa przerwa w występach na boisku.

Konferencję prasową po meczu Cracovia – Radomiak zdominował temat temat kontuzji Ramosa.

- Było to bardzo ważne zwycięstwo, którego potrzebowaliśmy przy naszej serii, kiedy to szło nam różnie – stwierdził trener Cracovii Jacek Zieliński. - To zwycięstwo jest w cieniu tragedii zawodnika Radomiaka, dlatego nie będę się rozwodził nad meczem. Widziałem tę sytuację idealnie. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale powtarzam, jest ono w cieniu tego, co się stało.

Co ciekawe po starciu Oshimy z Ramosem to Japończyk dostał czerwoną kartkę. - Byłem pewien, że nie powinno być kartki dla Oshimy, to zawodnik Radomiaka zrobił wślizg i doszło do przykrej sytuacji, to było przypadkowe stracie, przykre, że tak się stało – ocenił trener „Pasów”.

- Bardzo ciężko coś powiedzieć – stwierdził z kolei szkoleniowiec Radomiaka Mariusz Lewandowski. - Meczu nie chciałbym oceniać, bo jesteśmy smutni po sytuacjach, jakie były na boisku, dotknęły nas mocno. Jest wstrząśnienie mózgu u Gabriela Kobylaka, Rocha ma problemy z kością policzkową, Rossiego straciliśmy przez kontuzję. Złamana noga w kilku miejscach i więzadła u Ramosa... Możliwe, że ten chłopak stracił szansę, by grać w piłkę. Wobec tego wszystkie sytuacje schodzą na dalszy tor. Módlmy się, by jeszcze grał

- powiedział Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka.