Sygnał o kraksie dostali krótko przed godziną 7.30. Samochód, którym jechał trzeźwy 31-latek, wypadł z drogi i w rowie przewrócił się na dach.
- Kierowca samodzielnie opuścił wóz i gdy strażacy przyjechali na miejsce, znajdował się w karetce - opisuje Robert Bujny, zastępca komendant powiatowego buskiej straży pożarnej.
Policjanci uzupełniali, że 31-latek wyszedł z kraksy bez szwanku. Został ukarany sześcioma punktami karnymi i mandatem w wysokości 500 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?