Krzysztof Jankowski z Bilczy został laureatem Ogólnopolskiej Olimpiady z Języka Francuskiego!

Choć uczy się dopiero w drugiej klasie Katolickiego Liceum w Zespole Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej imienia Świętego Stanisława Kostki w Kielcach to już ma pewność, że będzie zwolniony z matury z języka obcego. Krzysztof Jankowski święci kolejne triumfy. Po konkursach muzycznych i olimpiadach matematycznych przyszedł czas na język francuski. Licealista z „Katolika” zajął szóste miejsce w ogólnopolskim finale 41. Olimpiady Języka Francuskiego, która w miniony weekend odbywała się w Gdańsku.

„Nadal w to nie wierzę”

-Ogromnie cieszę się, a właściwie to myślę, że to tylko piękny sen i do końca w to nie wierzę – mówił Krzysztof chwilę po odebraniu dyplomu laureata. Wyjaśniał, że podczas drugiego etapu konkursu, który odbywał się w Warszawie miał wrażenie, że połowa z uczestników była Francuzami lub dziećmi Francuzów. Ostatecznie Krzysztof przeszedł do trzeciego, centralnego etapu konkursu, a w Gdańsku udowodnił, że jego znajomość języka francuskiego jest na znakomitym poziomie. W końcowej klasyfikacji jest szósty na ponad dwa tysiące osób. Tytuły laureata, zwalniające ze zdawania matury odebrało łącznie 24 osoby z całej Polski

Przed nim wielkie plany

Osiemnastoletni Krzysztof uczy się w drugiej klasie liceum. Tytuł, który otrzymał jest dla niego ogromną satysfakcją i zwieńczeniem długoletniej nauki języka.

- Bardzo się cieszę, że uniknę stresów związanych z pisaniem matury z języka obcego – uśmiecha się laureat. Zdradza, że planuje studiować robotykę i automatykę na Politechnice Warszawskiej lub na matematykę na Uniwersytecie Warszawskim, ewentualnie rozważa medycynę. - Język francuski otwiera możliwości wymiany z wybitnymi francuskimi badaczami. Na rynku poszukiwani są specjaliści mówiący biegle po francusku. Dowiedziałem się, że na warszawskim wydziale mechatroniki bardzo cenione są osoby ze znajomością francuskiego lub japońskiego – mówi Krzysztof.

To nie pierwszy sukces, piękne wspomnienia z Paryża

O Krzysztofie Jankowskim pisaliśmy już wielokrotnie ze względu na jego sukcesy w konkursach i olimpiadach z muzyki, fizyki oraz matematyki.

- Myślę, że u źródeł mojego sukcesu leży muzyka i nasza Państwowa Szkoła Muzyczna w Kielcach, w której nauczyłem się dyscypliny, walki ze stresem i wiary w siebie. Przez wiele lat kształciłem słuch, który teraz bardzo pomaga mi w nauce języków obcych. Potem pojawiła się moja druga miłość-matematyka – uśmiecha się mieszkaniec podkieleckiej Bilczy. Dodaje, że olimpiada przypomniała mu jego zmagania pianistyczne w Paryżu na XIII międzynarodowym konkursie imienia Miłosza Magina odbywające się w 2009 roku. Tam również wydawało mu się, że zdobycie tytułu laureata jest niemożliwe, ponieważ miał zaledwie 9 lat i stanął w szranki z osobami o wiele starszymi od siebie. - Okazało się jednak, że dzięki wskazówkom moich nauczycieli - pani Hesse-Bukowskiej i pana Artura Jaronia udało mi się zostać laureatem. Podobnie było na ogólnopolskiej olimpiadzie z języka francuskiego, gdzie rywalizowałem z uczniami ze szkół dwujęzycznych i native speakerami. Tak jak wtedy w Paryżu, tak i teraz w Warszawie i Gdańsku nie załamałem się i walczyłem do końca – mówi licealista.

Człowiek renesansu

Krzysztof jest prawdziwym człowiekiem renesansu. Osiąga sukcesy w dziedzinach pozornie ze sobą nie związanych, które jednak po bliższym przyjrzeniu się, wzajemnie się przeplatają.

- Matematyka pomaga mi bardzo w fizyce i w logicznym myśleniu lingwistycznym. Języki otwierają mi możliwości rozwiązywania zadań pochodzących z całego świata oraz łatwiejszego wyrażania moich myśli. Każdy sukces jest dla mnie wyjątkowy. Wiele moich najlepszych przyjaźni zawarłem dzięki konkursom i olimpiadom, a obecnie wciąż wspieramy się w nowych wyzwaniach. Ten sukces obok finalisty Olimpiady Matematycznej będzie mi szczególnie bliski. To pierwszy dyplom w już dorosłym życiu. Ta olimpiada była zadaniem interdyscyplinarnym. Sprawdzano nie tylko umiejętności z języka francuskiego, ale również polskiego, historii, geografii, sztuki, polityki (w teście kulturowym o Francji). W trakcie przygotowań mogłem liczyć na dużo ciepła i wsparcia ze strony dyrekcji i grona pedagogicznego mojej szkoły. Bez Ich pomocy byłoby to bardzo trudne do osiągnięcia – mówi Krzysztof i serdecznie dziękuje swoim nauczycielkom - Eulalii Kuc (język francuski) i Barbarze Rabajczyk (język polski). - Finał olimpiady miał bardzo rozbudowaną formułę i wymagał współpracy nie tylko romanisty, ale również polonisty. Na trzecim etapie komisja stara się wyrównać szansę między native speakerami i połowa egzaminu odbywała się po polsku. Właśnie dlatego tak ważna jest rola polonisty na ostatnim półmetku olimpiady – wyjaśnia licealista.

Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem

Umiesz przeklinać po świętokrzysku? Sprawdź się! QUIZ	Sprawdź, czy znasz świętokrzyską gwarę! Co znaczą te słowa? [QUIZ]
Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]	Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]
Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!	Jakie sklepy będą czynne w niedziele w Kielcach?