Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO 1929 Ostrowiec zagra z Wisłą Sandomierz

Rafał Soboń
W Sandomierzu zespół KSZO 1929 będzie musiał podjąć walkę, której nieco zabrakło w ostatnim meczu z Wolanią. Na zdjęciu: Kamil Bełczowski (z lewej) i Mateusz Mianowany.
W Sandomierzu zespół KSZO 1929 będzie musiał podjąć walkę, której nieco zabrakło w ostatnim meczu z Wolanią. Na zdjęciu: Kamil Bełczowski (z lewej) i Mateusz Mianowany. Rafał Soboń
Po przykrej wpadce w meczu z Wolanią, w niedzielę o 15 KSZO 1929 zagra z Wisłą Sandomierz. Zespół rywala przez pięć lat prowadził trener Tadeusz Krawiec.

Niemiła niespodzianka miała miejsce w dziewiątej kolejce III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Lider rozgrywek KSZO 1929 Ostrowiec przegrał na boisku przedostatniej w tabeli Wolani Wola Rzędzińska 1:3.

Gospodarze wierzyli

Choć ostrowieccy kibice już po sobotnim remisie Soły Oświęcim z Garbarnią Kraków dopisywali KSZO 3 punkty i cieszyli się, że przewaga nad drugą w tabeli Sołą wzrośnie do sześciu punktów, rzeczywistość okazała się brutalna. Choć trener gospodarzy przyznaje, że patrzenie na jego zespół przez pryzmat miejsca w tabeli mógł być nieco mylący. - Sam jestem zaskoczony naszą pozycją, bo w dotychczasowych meczach - no może pomijając dwa z rezerwami Korony i Garbarnią Kraków - prezentowaliśmy się naprawdę z dobrej strony i zbieraliśmy pochlebne opinie. Punktów jednak brakowało, dlatego postanowiliśmy coś zmienić i na mecz z KSZO nie wyszliśmy już tak ofensywnie usposobieni, a szukaliśmy swoich szans w uważnej grze defensywnej. Z pewnością wykorzystany rzut karny za zagranie ręką pomógł uwierzyć moim chłopcom, że lider jest do ogrania - mówił specjalnie dla „Echa Dnia” trener Wolani, Bartosz Zołotar.

Szybko chcieli odrobić

Piłkarze KSZO dyktowali warunki, jednak nie ustrzegli się błędów, które kosztowały ich utratę kompletu punktów. Pierwszą bramkę ostrowczanie stracili z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką w polu karnym po wrzutce i sporym zamieszaniu na przedpolu bramki bronionej przez Stanisława Wierzgacza. Pewnym egzekutorem okazał się Tomasz Barycza. Mimo wysiłków pomarańczowo-czarnych, do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Do remisu siedem minut po zmianie stron doprowadził Łukasz Jamróz, który podtrzymał swoją dobrą serię kolejnych (w sumie trzecie z rzędu) spotkań z bramką i wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego, uderzają głową w długi róg. Podbudowani wyrównującą bramką podopieczni trenera Tadeusza Krawca ruszyli do ataku, by jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Niestety, ofensywna gra zemściła się. Najpierw próbujących pójść za ciosem gości skarcił Jakub Tadel, który wykorzystał wrzutkę z rzutu rożnego Wilka, a sześć minut później Damian Lubera dostał dokładne podanie od Maciora i będąc sam na sam z Wierzgaczem ustalił wynik meczu na 3:1 dla Wolani.

Odegrać się z Wisłą

W niedzielę KSZO 1929 ponownie zagra na wyjeździe. Tym razem rywalem będzie Wisła Sandomierz, z którą z sukcesami przez pięć lat pracował Tadeusz Krawiec. Objął zespół w lipcu 2010 roku, a na koniec sezonu 2011/2012 świętował jako grający trener awans do III ligi. Trzy lata póżniej na koniec sezonu 2014/2015 Wisła uplasowała się na pierwszym miejscu i przystąpiła do baraży o II ligę, choć już wtedy nie było wiadomo, czy ze względów finansowych klub przystąpi do jakichkolwiek rozgrywek. Ostatecznie w dwumeczu lepszy 2:1 okazał się Radomiak Radom, a Wisła wciąż występuje w III lidze, gdzie w tym sezonie nie uznaje kompromisów: wygrała wszystkie mecze domowe, zaś wszystkie wyjazdowe przegrała.

Jaki będzie niedzielny mecz? Z pewnością nie zabraknie walki. KSZO będzie chciał zmazać plamę po przegranej z Wolanią, zaś Wisła - podtrzymać dobrą passę w meczach u siebie.

Wolania Wola Rzędzińska -KP KSZO 1929 Ostrowiec 3:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Tomasz Barycza 19 (rzut karny), 1:1 Łukasz Jamróz 52, 2:1 Jakub Tadel 59, 3:1 Damian Lubera 65.

Wolania: Mikrut - Różak (85. Adamowski), Furmański, Tadel, Szatko - Barycza, Mącior (90. Nalepka), Wilk (90. Stażyk), Lubera (90. Maik) - Szkotak, Jaworski.

KSZO: Wierzgasz - Stachurski, Łatkowski, Nowik (62. Dziadowicz), Persona (71. Barański) - Bełczowski (62. Sołtykiewicz), Mianowany, Nogaj, Kapsa - Czajkowski (82. Mężyk), Jamróz

Żółte kartki: Szadko, Barycza, Wilk, Nalepka (Wolania) - Czajkowski, Nowik, Mianowany, Nogaj, Stachurski (KSZO).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie