Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Która sieć spożywcza ma najwięcej sklepów w naszym regionie?

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
W ciągu trzech lat skróciliśmy swoją wizytę w whipermarketach o 12 minut.
W ciągu trzech lat skróciliśmy swoją wizytę w whipermarketach o 12 minut.
Żabka, Real, Groszek, czy jeszcze ktoś inny? Jaka sieć ma najwięcej sklepów w województwie świętokrzyskim? Ile cza-su poświęcamy na zakupy w hipermarketach, coraz więcej czy coraz mniej? Zakupowy raport o naszych zwyczajach? Sieci wiedzą o nas więcej, niż przypuszczamy.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie sieci handlowych wynika, że w ciągu trzech minionych lat średni czas poświęcany na zakupy w hipermarkecie spadł z 80 do 68 minut. Coraz częstszy jest też model robienia dużych zakupów raz w tygodniu w marketach, a codziennych drobniejszych – w sklepach osiedlowych. Dlaczego? Bliżej domu, mniej pokus czekających na półkach i coraz częstsze promocje. Na tych ostatnich i na markach własnych bazują dyskonty, w których też często gościmy.

Tę zmianę zachowań klientów dostrzegają największe sieci małych sklepów spożywczych, które już planują ekspansję w naszym województwie. A jest się o co bić, bo wbrew pozorom nasycenie sklepami znanych sieci jest słabiutkie, oj słabiutkie. Dlatego wszyscy chcą otwierać.

LIDERZY RYNKU

„Żabka” i „Groszek” już mają w regionie po kilkadziesiąt sklepów. Rozwija się także świętokrzyska sieć „Lewiatana” i nasza rodzima „Robert” ze Starachowic. Wszystkie to typowe sklepy osiedlowe.

- Dobra lokalizacja ma bardzo duże znaczenie. Druga sprawa, to konkurencyjność oferty. Robiąc zakupy do naszej sieci, próbuję zapewnić klientom o wiele większy wybór różnych marek i gatunku tego samego towaru. To sprawa konkurencyjności wobec dużych marketów, które właśnie tym przyciągają klienta – mówi Robert Dryja, współwłaściciel sieci sklepów spożywczych „Robert”. Starachowicka firma otworzyła ich w całym regionie 14.

SPECJALNY KLIENT

- Widać, że klienci po okresie zachwytu supermarketami jakby powoli wracają do sklepów osiedlowych. U nas tracą mniej czasu na zakupy, też spotykają się z różnego typu ofertami promocyjnymi, a towar oferowany przez prywatne osiedlowe sklepy jest zwykle zdecydowanie lepszej jakości niż hipermarketowy. Ważne jest też to, iż u nas „stały klient” jest rozpoznawany, często ucina sobie pogawędki z właścicielem sklepu czy obsługą – mówi Andrzej Ławicki ze Zrzeszenia Handlu Prywatnego i Usług w Kielcach.

Właśnie to poczucie bycia „klientem specjalnym” zdaniem Andrzeja Kościołka, socjologa i nauczyciela akademickiego z Kielc, wymiata nas z hipermarketów.

- Robienie zakupów hipermarketach jest demokratycznie i anonimowe. W takim molochu trudno czuć się kimś specjalnym. Tymczasem u nas już powstała grupa osób, które jest stać na dokonanie wyboru i poszukanie może ciut droższego sklepu, ale dającego to poczucie bycia specjalnym klientem – mówi socjolog. - To wiąże się także z tym, że nasz styl życia zaczyna być postmaterialistyczny. Coraz częściej kładziemy nacisk już nie tylko na „mieć”.

CENA WCIĄŻ "CZYNI CUDA"

To jednak, jeśli kogoś na „mieć” i wybór towaru nie stać? To skutecznie wykorzystują sieci dyskontowe i sieci hipermarketów, coraz częściej posługujące się markami własnymi – tańszymi odpowiednikami produktów ekskluzywnych.

- Widzimy takie zapotrzebowanie, dlatego otwieramy coraz więcej osiedlowych marketów, oferujących pełną gamę produktów dyskontowych. To 770 produktów w niskich cenach i sprze-dawanych pod naszymi markami - wyjaśnia Michał Sikora z Tesco. W świętokrzyskim są 2 hipermarkety sieci i 10 marketów osiedlowych.

Typowych dyskontów w naszym regionie wciąż jednak nie jest wiele. Biedronek, których ma na terenie kraju jest ponad 150,0 u nas powstało około 30.

 - Podział administracyjny kraju i naszej firmy się nie pokrywają, trudno podać więc konkretną liczbę Biedronek w regionie świętokrzyskim - mówi Paweł Tymiński, rzecznik JMD SA, do jakiej należą Biedronki oraz sklepy Jmd. - Szukamy jednak kolejnych lokalizacji, starając się wykorzystywać możliwości jakie tworzy rynek. Na ten rok planujemy otwarcie około 120-150 nowych sklepów i wśród nich są także sklepy w regionie świętokrzyskim – przyznaje.

Ile poszczególne sieci mają sklepów w miastach powiatowych województwa świętokrzyskiego prezentujemy w załączniku pod zdjęciem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Która sieć spożywcza ma najwięcej sklepów w naszym regionie? - Echo Dnia

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie