Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś w Starachowicach wyrzucił malutkie kotki do śmietnika. Na szczęście zostały uratowane [ZDJĘCIA]

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
Kotki zostały uratowane w ostatniej chwili.
Kotki zostały uratowane w ostatniej chwili.
Ktoś w Starachowicach zapakował cztery malutkie kotki w reklamówkę i wyrzucił do śmietnika. Na szczęście zostały uratowane.

We wtorek rano zaniepokojony piskami przechodzień zajrzał do śmietnika i wyciągnął stamtąd reklamówkę z czterema malutkimi kotkami! Zwierzaki jeszcze żyły. Trafiły do Urzędu Miejskiego, a stamtąd do Przychodni Weterynaryjnej AS, gdzie odpowiednio się nimi zaopiekowano.

- To dwutygodniowe kocięta. Podłożyliśmy je do kocicy, która akurat karmi swoje młode, i czekamy na rozwój wypadków - mówi doktor Dariusz Białoń z AS-a. - Kotki jeszcze ledwie patrzą na oczy, a to co się z nimi stało, to działanie przestępcze, znęcanie się nad zwierzętami. Według polskiego prawa, kotki, które po urodzeniu jeszcze nie widzą, można uśpić. Ale te już doskonale widziały. Za dwa miesiące będą gotowe do adopcji. Obecnie mamy w przychodni około 30 kotków do adopcji. Zapraszamy.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starachowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto