Kuchnia w romantycznym wydaniu uczniów kieleckiego Gastronomika

Wyrównany poziom i ciekawe pomysły
- Konkurs organizujemy co roku, ale tym razem zmieniła się nieco jego formuła. Tematem oczywiście jest miłość, bo odbywa się tuż po walentynkach. Uczniów wszystkich klas technikum i zasadniczej szkoły zawodowej chętnych do udziału co roku jest coraz więcej. Ostatecznie sześć dwuosobowych zespołów, w skład których wchodzi dziewczyna i chłopak, zaprezentowało jury danie główne i deser, które przygotowali inspirując się literaturą, filmem i sztuką - wyjaśnia Anna Bitnerowska, nauczyciel przedmiotów zawodowych branży gastronomicznej, która konkurs zorganizowała z dwiema innymi nauczycielkami: Anetą Manecką i Marzeną Buchart.

Młodzi adepci sztuki kulinarnej mieli 3 godziny, by przygotować po 3 porcje dań głównych i deserów - jedno do prezentacji, drugie - do podania przy zaaranżowanym według własnego pomysłu stoliku. Trzecie danie było dla jury, w skład którego weszli absolwenci kieleckiego „gastronomika”: Mirosław Ciołak, szef kuchni hotelu Tęczowy Młyn w Kielcach, Sebastian Strójwąs, zastępca szefa kuchni hotelu Qubus oraz Anna Różowicz, nauczycielka języka polskiego, której ze względu na motyw konkursu wśród oceniających nie mogło zabraknąć.

Inspiracje dawne, bajkowe i bardzo współczesne
Uczniowie wykazali się ogromną pomysłowością, szukając inspiracji w różnych epokach.
Maja Kwiatkowska i Mateusz Cheda, zwycięzcy konkursu, wystylizowani na Tadeusza i Zosię z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, zaserwowali jury danie główne o intrygującej nazwie „polowanie na królika” i wyśmienity deser - „piernik w leśnej oprawie. Uznanie wzbudził także sposób, w jaki udekorowali swój stolik, nawiązując do dawnych szlacheckich tradycji.
Inspiracja dla dań, które zajęły drugie miejsce, mogła być sporym zaskoczeniem. A była to doskonale bajka „Pszczółka Maja”. Natalia Obarska i Milan Jędrocha, przebrani oczywiście za pracowite pszczółki, przygotowali żeberka w miodzie i babeczki z masą lukrową.

Trzecie miejsce zajęli Anna Łatkowska i Mateusz Wieczorek. Ich pierś z kaczki w miodzie na puree z groszku i banany w cieście zainspirowane były historią miłosną z lat 40. minionego wieku, najpierw opisaną przez Nicolasa Sparksa w „Pamiętniku”, a później zekranizowaną pod tym samym tytułem.

Pozostałe zespoły również sięgnęły po ciekawe inspiracje - Fryderyka Chopina i George Sand, „Piękną i bestię” oraz sagę o wampirach „Zmierzch”.

- Pomysły były ciekawe, poziom niezły - mówił przewodniczący jury Mirosław Ciołak, zapraszając uczniów na krótka pogawędkę o tym, nad czym powinni jeszcze pracować doskonaląc swój warsztat.