Każdy uznaje swój Sąd Najwyższy, własny Trybunał Konstytucyjny, swój Sejm, Rząd, Policję, swoje artykuły Konstytucji, a inne olewa! Wkrótce Polak-prawicowiec będzie uznawał za obowiązujący prawostronny ruch drogowy, lewak - lewostronny, jedni będą jeździli autostradą z prądem inni - pod, co zresztą już robią… Ci, którzy będą chcieli pokazać władzy fucka, będą walić drogą na czołówę, ruszać na czerwonym świetle, hamować na zielonym w geście buntu lub poparcia na przykład dla SLD lub PSL-u… Nasikać do fontanny, napluć do zupy, lunąć policjanta w michę, niech nam odda - polecimy do Brukseli po starszego brata, żeby przyleciał i spuścił łomot reżimowi… Swoje media w tym telewizję każdy już ma, tak jak swoją prawdę.
Pora na dokończenie tej parcelacji państwa zanim dojdzie do totalnej rozpierduchy. Gdy likwidowano komunę zastanawiano się jak to co zostało, sprawiedliwie podzielić między naród. Pewien inteligentny cinkciarz dał prostą receptę: dać ludziom rok - niech rozkradną ten niczyj, czyli wspólny majątek narodowy, każdy niech ogrodzi to co ukradł, a po roku wprowadzi się prawo, że to co prywatne jest święte… I stało się - jak na Dzikim Zachodzie w Ameryce. Kto pierwszy wbił palik na prerii, kto chapnął pół stanu i ogrodził swoje ranczo - ten stał się wzorowym obywatelem niczym Kennedy... Teraz, zamiast żreć się, zróbmy drugie rozbicie dzielnicowe: wygra Platforma w Warszawie - ogłosić stolicę wolnym miastem! Niech rząd Warszawy wybierze swój Sejm, Sąd Najwyższy, Policję, Konstytucję i tak aż do spodu - przez województwa, powiaty aż po gminy. Tu PiS tam PO gdzie indziej PSL - miasta państwa, niepodległe województwa, suwerenne gminy. Wygra Trzaskowski w Warszawie- sprowadzi do Wolnego Miasta Warszawy wszystkich emigrantów z Afryki!
A na przykład w takim województwie podkarpackim marszałek Ortyl postawi szlaban! Jeśli gdzieś wygra Nowoczesna (żart…) zalegalizuje tam śluby kochających inaczej, aborcję na życzenie oraz zdelegalizuje Kościół Katolicki a religię wygna do katakumb! Tam gdzie wygra PSL- mieszkańcy wsi zwolnieni będą z wszelkich podatków, rolnicy dostaną co miesiąc 5.000 + do hektara oraz bezpłatne leczenie w prywatnych gabinetach i pierwszeństwo w przyjęciu u lekarza! Rzecz jasna jeśli PSL wygra, bo PiS może dać chłopom 10.000 + do ha na wsi i będzie ha, ha, ha… SLD o ile gdzieś wygra - odtworzy 1:1 lata 60-te czyli Kraj Rad w miejsce na przykład skansenu w Tokarni…
Po kilku latach rozbicia dzielnicowego sprawdzimy, które niepodległe państwa- miasta, województwa i gminy zamienią się w Kraj-Raj gdzie każdy Polak wreszcie będzie mógł żyć w wymarzonym systemie o który nie będzie się musiał żreć pijąc wódkę na imieninach, bo skłócona rodzina poprosi o azyl- każdy w innej, niepodległej dzielnicy na przykład teściowie na Czarnowie, szwagier na Pakoszu, a wujek gdzieś na antypodach - w wolnym mieście Chęciny… Każdy rząd będzie strzegł granic, by nie przeniknęli do jego państwa emigranci z sąsiednich rajów na przykład uciekinierzy z Warszawy szukający azylu na Szkieletczyźnie...
Zawsze uważałem, że każdy ma prawo spieprzyć sobie życie na własną rękę. Rozbicie Polski na dzielnice spokojnie nam to umożliwi!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
