Kuracjusz w Busku zgłosił przestępstwo, którego nie było?
Do policjantów zgłosił się 50-latek spod Krakowa, który w Busku jest na kuracji. Opowiadał, że chciał sprowadzić z domu quada. Jak twierdził, znalazł w sieci ofertę kuriera, który podjął się dostarczyć maszynę. Z relacji wynikało, że kurier odebrał czterokołowiec z domu mężczyzny, ale nigdy nie dotarł z nim do Buska.
- 50-latek zgłaszał przywłaszczenie quada wartego 15 tysięcy złotych. Ale im bardziej policjanci dopytywali o szczegóły, tym bardziej opowieść wydawała się podejrzana. Mężczyzna mylił fakty, zmieniał wersje, unikał odpowiedzi na niektóre pytania – przekazywał starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Ostatecznie 50-latek oświadczył, że jednak nie będzie składał zawiadomienia. Ale policjanci nie odpuścili.
- Okazało się, że chodziło o próbę wyłudzenia ubezpieczenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna ubezpieczył motorower podając VIN, czyli numer identyfikacyjny quada. Zaświadczenie o przywłaszczeniu pojazdu było mu potrzebne do odebrania ubezpieczenia – informował Tomasz Piwowarski.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?