Lata 40., lata 50. - kreacje Izabeli Łapińskiej , polskiej mistrzyni detalu

W dobrym towarzystwie **
Poprzednie sukcesy polskiej projektantki między innymi kolekcję jesień-zima 2009/2010 docenili profesjonaliści ze słynnego domu mody Hermes, którzy zaproponowali jej współpracę z jedną ze swych marek - John Lobb, słynącą z butów szytych na miarę, za grube tysiące euro zreszta ... Z tej to właśnie okazji projektantka zaproponowała, na wspólnym pokazie obu marek, nieco swych kreacji, które doskonale komponowały się z markowymi butami na pieknie wyprofilowanych obcasach, platformach.
Retro szyk **
Projektantkapokazała szarości w jasnych, kobiecych tonacjach, klasyczną czerń oraz jasne brązy i beże, a wszystko przełamane odrobiną czerwieni, tonacji niebieskich. Widać tu pełno charkaterystycznych zdobień: kokard, plisek, koronki. Nie bez przyczyny Izabelę Łapińską nazywa się mistrzynią detalu.
Okryj się...**
Łapińska zaproponowała wśród kreacji prezentowanych na warszawskim pokazie także okrycia wierzchnie, które eleganckiej kobiecie są niezbędne w szafie. Zwłaszcza w okresie karnawałowym przydadzą się przy okazji wszelkich galowych wyjść. Przypadły nam do gustu szczególnie trzy modele.
Czarny, dopasowany płaszczyk z żakardowej tkaniny to majstersztyk sztuki krawieckiej, który doskonale okrywa kobietę w sukni, ale przy tym nie kradnie jej nic z wdzięku i powabu. Ozdobne guziki i aksamitnie wyłożone patki i kołnierz dodają wieczorowego charakteru okryciu.
Żakiecik z karakułowym obszyciem i ozdobnymi guzikami, które jako detal są notabene cechą charakterystyczną wielu kolekcji Izabeli Łapińskiej. Okrycie świetne zarówno do spódnicy jak i do wieczorowego zestawu ze spodniami. Przypomina nieco staropolski żakiecik szlachcianki.
Aksamitny płaszczyk z dopasowanym w talii szerokim pasem i rozszerzanymi rękawami to propozycja okrycia na długą suknię. Wieczorową czerń zdobią delikatne pikowania i przeszycia. I tu dekoracją są wyjątkowo zdobne guziki.