Laureaci Festiwalu Scyzoryki 2016. Anielski głos Darii Kierońskiej

Darię Kierońską znaliśmy z podium prestiżowych, lokalnych i ogólnopolskich konkursów. Dopiero w tej edycji Festiwalu Scyzoryki, za namową mamy, zdecydowała się wziąć udział. Dzięki głosom Czytelników i jury wygrała w kategorii Muzyka/_Soliści. Laureatów Festiwalu Scyzoryki prezentujemy co tydzień.

Dla Darii największą pasją jest muzyka. Stała się nie tylko zainteresowaniem i hobby, ale też sposobem na życie. Śpiew towarzyszy jej od dziecka. - Mama zawsze uczyła mnie różnych piosenek, ale z wiekiem zaczęłam faworyzować zespół Ich Troje. Mogłam śpiewać ich piosenki bez końca - śmieje się Daria Kierońska, najlepsza solistka ósmej edycji Festiwalu Scyzoryki.

Od przedszkola do...
statuetki Scyzoryka

Doświadczenie sceniczne zaczęła zdobywać już jako mały szkrab... - W zerówce miałam swój pierwszy występ publiczny na festynie rodzinnym w Bilczy, a w pierwszej klasie szkoły podstawowej wzięłam udział w pierwszym konkursie - wspomina Daria. Śpiewanie i występy towarzyszą jej do dziś. W tej dziedzinie ma wiele sukcesów.

Trudno wymienić wszystkie nagrody i wyróżnienia w konkursach. W tym roku zajęła trzecie miejsce na XX Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Rozśpiewany Wawer” w Warszawie. W ubiegłym roku zdobyła drugie miejsce na XIII Ogólnopolskim Konkursie Piosenki „KUMAK” w Pabianicach. Dużym osiągnięciem było też drugie miejsce na XIX Międzynarodowym Festiwalu Piosenkarzy dziecięcych i młodzieżowych imienia Henryka Morysa w Kielcach w 2013 roku.

Wokalne sukcesy to zasługa wielu lat pracy. Już w pierwszej klasie podstawówki Daria zaczęła szlifować swój talent. Jej pierwszą nauczycielką była Grażyna Budziasz z Młodzieżowego Domu Kultury w Kielcach. Następnie trafiła pod opiekę Joanny Litwin, a obecnie uczy się śpiewu u Samueli Modzelewskiej.

- Pani Samuela od siedmiu lat dba o mnie i dopieszcza jak tylko może. Bardzo dużo mnie nauczyła. Co ważne, wciąż koncertuje i śpiewa, zdobywając wiedzę - przyznaje Daria.

Okazją do poćwiczenia wokalu są też wieczornice, które odbywają się w gimnazjum w Bilczy.
- Zespół tworzą uczniowie i absolwenci gimnazjum. Tworzymy pewny spektakl słowno-muzyczny, zawsze o danej tematyce - tłumaczy wokalistka i dodaje, że występy zapewnia także gmina. Ostatnio, podczas Nocy Świętojańskiej, młodzi wokaliści mogli zaprezentować się przed popularnym zespołem LOKA.

19-latka wkracza w dorosłość odważnie. Właśnie zdała maturę i planuje swoje dalsze ważne kroki, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że na rynku muzycznym trudno zostać zauważonym. We wtorek, 5 lipca, okaże się jak wypadł egzamin dojrzałości._Dobre wyniki pozwolą dostać się na upragnione studia. Darii marzy się edukacja muzyczna na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Ale nie tylko. Chciałaby też zostać psychologiem. Jak twierdzi - ma ku temu predyspozycje.

Lubi ludzi, chce pomagać

- Uwielbiam spędzać czas z ludźmi, pomagać i przede wszystkim słuchać. Dużo zauważam. Podobno wzbudzam zaufanie. To dla mnie duża satysfakcja, kiedy uda się rozwiązać jakiś problem, pomóc komuś - mówi Daria. - Być może wynika to stąd, że sama kiedyś zawiodłam się na ludziach i wiem, że można trafić na nieodpowiednie osoby w życiu - dodaje. Jak zaznacza, nie ma tu na myśli tylko relacji damsko-męskich. Wierzy w miłość, a także w przyjaźń, nawet tą pomiędzy chłopakiem a dziewczyną.

Czy Daria jest dobrą przyjaciółką? - Myślę, że tak. Mam wielu przyjaciół, którzy są przy mnie od zawsze i na zawsze. To się ceni. Poznałam ostatnio wiele wspaniałych osób we Włoszczowie. Dzięki konkursom, na które wyjeżdżam poszerzam horyzonty, integruję się z innymi i to właśnie jest najważniejsze dla mnie. Wyniki i nagrody to inna bajka, najważniejsze są nowe doświadczenia, nowo poznane osoby, wspólnie przeżyte chwile. Lubię ludzi - wyjaśnia wokalistka.

Na wakacje Daria nie wybiera się daleko. Być może wyjedzie do Sielpi z przyjaciółmi. Ma za sobą tygodniowy pobyt we Włoszech. To nagroda przyznana w Konkursie Piosenki Żołnierskiej i Patriotycznej w Kielcach. - Zwiedziliśmy sporą część Włoch. Chętnie wróciłabym do Wenecji, ale wspomnieniami. Nie wiem czy bym się odnalazła, gdyby przyszło mi tam mieszkać - zastanawia się nasza rozmówczyni. - Jeśli gdzieś mieszkać - to w Polsce - zaznacza Daria.

Na finałową galę Festiwalu Scyzoryki Daria przyszła nie licząc na wygraną. W głosowaniu czytelników zajmowała drugie miejsce. Głos mieli także jurorzy, a ci docenili jej talent. - Kiedy usłyszałam swoje nazwisko, pomyślałam - „wow”! To było coś niesamowitego. Cieszę się, że doceniono moją pracę i to, że wkładam w to energię. Oczywiście to lubię i daje mi to wielką radość. To, że zostało to zauważone, to dla mnie dodatkowa wartość - mówi laureatka.

Mama śpiewa, tata słucha.
Oboje wspierają

Do udziału Festiwalu wokalistkę namówiła mama. - Powiedziała „spróbuj, przecież nie zaszkodzi”. Znajomi też tak mówili, no i... udało się - cieszy się Daria.

To właśnie mama Darii najdzielniej wspiera Darię w jej drodze muzycznej. Sama także śpiewa, lecz nie rozwinęła swojej kariery. - Mama zawsze mówiła, żebym się nie poddawała. Daje mi dużo motywacji. Niestety sama nie miała okazji żeby się rozwijać muzycznie. Z kolei mój tata ma świetny słuch. Mamy podobny gust muzyczny, lubimy te same gatunki._Z mamą jednak nasze gusta nie mają po drodze. Oczywiście oboje rodziców mocno mnie wspiera, nie tylko finansowo. Za to im bardzo dziękuję, jednocześnie wiem, że to już ostatki konkursów i te wyjazdy niebawem się skończą. Chciałabym tę drogę kontynuować i rozwijać. Chcę skupić się na tym, co daje mi satysfakcję. A jest to muzyka pop. W popie czuję się najlepiej. W tym gatunku chciałabym tworzyć. Lubię łagodne, mądre piosenki, ale takie z charakterem - tłumaczy piosenkarka.

Kiedyś było Ich Troje, teraz jest ich wielu...

Przed laty Daria uwielbiała zespół Ich Troje z charyzmatycznym wokalistą o czerwonych włosach, Michałem Wiśniewskim. Dziś grono muzyków dających jej inspirację jest szersze. Szczególnie obserwuje zdolnych wokalistów, których kariery rozwijają się w zawrotnym tempie, jak Dawid Kwiatkowski, czy Margaret. Ceni też bardziej doświadczonych polskich artystów - wymienia Marylę Rodowicz i Grażynę Łobaszewską, z którą miała okazję się poznać na warsztatach wokalnych w Młodzieżowym Domu Kultury w Kielcach. - Wiele jest takich autorytetów. A jeśli jeszcze jest okazja, żeby z nimi porozmawiać na żywo, to jest to coś niesamowitego - rozmarzyła się Daria.

O co chciałaby zapytać Marylę Rodowicz? - Na pewno o tremę. Podobno towarzyszy jej na każdym występie, pomimo wieloletniego doświadczenia. Sądziłam, że scena jest już jej drugim domem.

Marzeniem Darii jest stworzenie duetu z muzyczną gwiazdą. Najchętniej zaśpiewałaby z Ewą Farną, Marylą Rodowicz, czy Dawidem Kwiatkowskim. Tego Ci, Dario życzymy!

Festiwal
ScyzorykiFestiwal Scyzoryki organizują „Echo Dnia” i Fundacja Scyzoryki. Impreza prezentuje dorobek artystów w ośmiu dziedzinach artystycznych: Muzyka, Taniec, Kabaret, Film, Fotografia, Teatr, Literatura i Sztuki plastyczne. Najlepszych poznaliśmy podczas gali finałowej w Kieleckim Centrum Kultury. Zobacz zdjęcia i zapis transmisji z uroczystości na portalu www.echodnia.eu.

Daria KierońskaMa 19 lat. Pochodzi z Bilczy w gminie Morawica (powiat kielecki. Absolwentka VII Liceum Ogólnokształcącego imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Swoją przygodę z muzyką zaczęła już jako kilkuletnie dziecko.