Laureaci Festiwalu Scyzoryki 2016. Folya: Dla muzyki łagodzimy konflikty

Cztery różne osobowości, odmienne gusta muzyczne i charaktery, ale cel jeden - tworzyć muzykę. Dobrą muzykę. Kamil zajmuje się funduszami unijnymi, Rafał prowadzi własną działalność gospodarczą, Filip jest stolarzem, a Michał pracuje w sklepie muzycznym. Łączą ich próby, koncerty i miłość do muzyki. Folya to zespół o dużej wrażliwości. Muzyka dopracowana w najdrobniejszym szczególe daje radość słuchania, a życiowe teksty i aksamitny głos wokalisty przynoszą ukojenie.

Płyta „The Rising” została przyjęta z aprobatą, zbiera dobre recenzje. W Festiwalu Scyzoryki była bezkonkurencyjna. Wkrótce kolejny krążek.

Mają własny styl, rozpoznawalne brzmienie

Twórczość zespołu można określić jako fusion hardrocka i muzyki alternatywnej z domieszką innych gatunków muzycznych. FOLYA stara się tworzyć swój własny, indywidualny styl i nie boi się nowych wyzwań i eksperymentów muzycznych. Kamil i Rafał grają razem od 2008 roku. - Od tego czasu dużo się nauczyliśmy, podnieśliśmy poziom świadomości muzycznej. Oczywiście umiejętności są ważne, ale istotne jest też poczucie i wiedza o tym, co chce się przekazać i jak ma to zabrzmieć - twierdzi Kamil Wojtczak, wokalista i autor tekstów. Na początku ubiegłego roku do zespołu dołączył Filip Ciuruś. - Popchnął nas w dobrym kierunku. Zagraliśmy dużo koncertów. Z kolei w tym roku skład formacji zasilił Michał. Jest skromny z natury, ale bardzo utalentowany i kreatywny. Poznaliśmy go podczas jednego z koncertów w skarżyskim Semaforze. Jego umiejętności muzyczne zrobiły na nas ogromne wrażenie. Ale nie tylko. Jest super gościem. Potrzebowaliśmy kogoś z takim charakterem - chwali kolegę basista Rafał Baka.

Zgrany zespół w życiu i na scenie

Poszukiwania gitarzysty zakończone sukcesem. Michał sprawnie wpisał się w koncepcję zespołu, wypełnił pewną lukę. Teraz Folya jest jak jeden żywy organizm - czterech utalentowanych panów, którzy oprócz tego, że dobrze grają, to jeszcze świetnie się dogadują. To daje niemałe muzyczne sukcesy. - Cały czas się rozwijamy. Nie stoimy w miejscu - zauważa Rafał. Kapela może pochwalić się wieloma ogólnopolskimi sukcesami. Szczególnie szczęśliwe były ostatnie miesiące. W czerwcu grupa wygrała ogólnopolski przegląd zespołów rockowych Giwera w Giżycku oraz zajęła drugie miejsce w konkursie Gliwicki Port Rocka. Co więcej, Folya reprezentowała Świętokrzyskie w konkursie Przebojem na antenę w Hajnówku. Pomyślny był też Przegląd Zespołów Studenckich w Bielsko- Białej, grupa zajęła pierwsze miejsce. Z kolei na Rock May Festival w Skierniewicach formacja zdobyła nagrodę publiczności.To tylko niektóre osiągnięcia. Zespół zajął pierwsze miejsce podczas festiwalu „RockFront” w 2015 roku w rodzinnych Kielcach, a także na festiwalu „Melodię niesie wiatr” w Łęczycach (okolice Wejherowa) i na festiwalu Motorockowisko (koło Rybnika). Ponadto zdobył drugie miejsce na festiwalu „Giwera” w Giżycku i na festiwalu „Wielki Ogień” w Ostrowcu oraz zdobył wyróżnienie podczas Gliwickiego Portu Rocka, Festiwalu „Gramy nad Prosną” w Kaliszu oraz „Rock battle of Barcja” w Bartoszycach. Zespół zagrał również w finałach między innymi: Międzynarodowych Konfrontacji Muzycznych „Muzyczna Jesień” w Grodkowie oraz festiwalu „Generacja” w Koszalinie.

Zakopać wojenny topór dla dobra utworu

Jak zdradzają artyści, wiele ich różni, zdarzają się kontrowersje. - Każdy z nas ma inny pogląd na muzykę i świat. Inaczej patrzymy na to, co dzieje się wokół nas i przez to inaczej interpretujemy muzykę. Są momenty, w których dochodzi do zgrzytu - przyznaje Filip.Mimo odmiennych zdań co do postrzegania muzyki, konflikty, a raczej drobne nieporozumienia szybko udaje się zażegnać. - Z próby na próbę, z koncertu na koncert i z dnia na dzień, przebywając ze sobą uczymy się układać rozsypane klocki w całość - mówi Filip. - Muzyka jest najważniejsza, dlatego nasze indywidualne preferencje odsuwamy na bok. Jesteśmy zespołem. Chodzi o to, że tworząc muzykę, chcemy jak najlepiej dla danej kompozycji. Wkładamy w to duże pokłady energii i serca, to nas napędza - zapewnia Rafał.Muzyków napędzają też koncerty, na których wyzwalają wiele energii. Pozytywne wibracje odbiera publiczność, a jest to znaczące dla zespołu - tworzą w końcu z myślą o słuchaczach.Upodobania muzyczne Kamila, Rafała, Filipa i Michała są odmienne, a to przekłada się na wielokształtne brzmienie płynące prosto z rockowych serc. Jak zaznaczają członkowie zespołu, tworzą muzykę wspólnie. Liczy się każde zdanie, każda opinia. Nawet jeśli ze szkicu kompozycji pozostaje niewiele i końcowy efekt pracy nad nim zmienia go diametralnie. Ważne jest tylko, aby utwór zachował swój charakter - to główna zasada wspomnianego wcześniej „układania klocków”.

Uczucia ukryte pod Folyą

Dlaczego „Folya”? Jak wyjaśnia zespół, to cienka warstwa, która oddziela człowieka od jego prawdziwego wnętrza i rzeczywistości. Pod nazwą zespołu kryje się jego mocna strona - teksty pisane przez wokalistę Kamila. - Nasza muzyka, teksty, mówią wiele o uczuciach. Chcemy, aby słuchacz wiedział, że my też czujemy, przeżywamy to, co on - tłumaczy Kamil.- Kłębi się w nas wiele emocji, które znalazły swoje ujście w muzyce poprzez tekst. Popularna „Lovesong” to jedna z wielu piosenek. Nie przypuszczaliśmy, że spodoba się tak wielu osobom. - Ten utwór ma swój specyficzny klimat.Płyta „The Rising” spodobała się nie tylko słuchaczom, ale też jurorom Festiwalu Scyzoryki, którzy przyznali kapeli wysokie noty. Album powstał przy współpracy zespołu z Łukaszem Pacanem, który obecnie gra w zespole Brainwashed. Mixem i masteringiem zajął się Jacek Gruszka.

Nowy krążek z niespodzianką

Czy zaskoczy słuchaczy?Zespół jest w trakcie nagrywania kolejnej płyty. Być może uda się wydać ją jesienią. Tym razem usłyszymy utwory także w języku polskim, aktualnie gotowych jest ich już dziewięć. Jaki będzie nowy album? - Na pewno energetyczny. Mamy masę pomysłów. Musimy dobrać kompozycje. Pomogą w tym na przykład koncerty i reakcje publiczności - twierdzi Kamil.- Spotkaliśmy się z opiniami, że nasza muzyka jest zbyt skomplikowana. Nowa płyta będzie prostsza, melodyjna i - jak się domyślamy - bardziej przebojowa - zapowiada Rafał. Nie spodziewajcie się jednak komercyjnych, banalnych kawałków. Folya to porządna marka. - Mamy nadzieję, że zainteresujemy budującym się klimatem. Co więcej, oprócz kawałków w naszym stylu, na krążku znajdzie się utwór, który powstał spontanicznie i brzmi on nieco psychodelicznie. Przed publicznością zagraliśmy go tylko raz. „The Rising” to krążek… sterylny. Chciałbym, aby nowa płyta pulsowała, żyła - mówi Filip.

Posłuchaj na żywo, zobacz klip

Najbliższy koncert zespołu Folya już w najbliższą sobotę w Tczewie na Festiwalu Undergramy, a w niedzielę, 10 lipca podczas X Festiwalu Wielki Ogień imienia Miry Kubasińskiej w Parku Miejskim w Ostrowcu. Utwory oraz videoklip do „Lovesong” można znaleźć na naszym portalu www.echodnia.eu, w serwisie YouTube oraz na stronie zespołu www.folya.pl. Tam także kontakt do muzyków. Zespół nie posiada menadżera, ale szuka kandydata na to stanowisko.

Folya
Zespół z Kielc grający energetyczną mieszankę różnych gatunków (rock, hard rock, alternatywa i inne). Skład: Kamil Wojtczak - gitara, wokal, Rafał Baka - bass, wokal., Filip Ciuruś - bębny, wokal, Michał Niedzielski - gitara. Więcej na stroniewww.folya.pl.

Festiwal Scyzoryki
Festiwal Scyzoryki organizują „Echo Dnia” i Fundacja Scyzoryki. Impreza prezentuje dorobek artystów w ośmiu dziedzinach artystycznych: Muzyka, Taniec, Kabaret, Film, Fotografia, Teatr, Literatura i Sztuki plastyczne. Najlepszych poznaliśmy podczas gali finałowej w Kieleckim Centrum Kultury. Zobacz zdjęcia i zapis transmisji z uroczystości na portalu www.echodnia.eu.