Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laureatka plebiscytu Belfer Roku 2016, Agnieszka Żur: - Nauczyciel ma dawać przykład

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Agnieszka Żur, laureatka plebiscytu Belfer Roku.
Agnieszka Żur, laureatka plebiscytu Belfer Roku. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Agnieszka Żur, nauczycielka języka angielskiego w Zespole Szkół w Rzepinie została laureatką naszego plebiscytu Belfer Roku 2015/2016. Zajęła trzecie miejsce ex aeqo z Małgorzatą Niwicką, nauczycielką języka polskiego w Gimnazjum nr 1 w Starachowicach.

W gronie laureatów znaleźli się także Przemysław Wolszczak, nauczyciel fizyki w I liceum Ogólnokształcącym oraz Anna Wójcicka, nauczycielka historii w II Liceum Ogólnokształcącym.

"Nasza druga mama"

- Nasza pani jest najfajniejsza w szkole. Nigdy nie daje nam powodów, żeby stracić wiarę w siebie. Na jej lekcjach angielski sam wchodzi do głowy - mówi Jagoda Orczyk, od września uczennica klasy VIa Szkoły Podstawowej w Rzepinie, klasy, której wychowawczynią jest Agnieszka Żur.

- Pani o nas walczy, pomaga nam rozwiązywać problemy. Kiedy ktoś z jakiegoś przedmiotu dostanie złą ocenę, zachęca, żeby się poprawić, bo chce żebyśmy byli najlepsi w szkole. A kiedy ktoś się z kimś posprzecza, motywuje, żebyśmy się pogodzili - dodaje Maja Maciąg.
- Jest jak nasza druga mama - podsumowuje Paulina Kusiak.

Wychowankowie pani Agnieszki mówią, że byli bardzo dumni ze swojej pani, kiedy została nominowana do plebiscytu Belfer Roku. W czasie jego trwania dzielnie jej kibicowali, codziennie wysyłali sms-y, namawiali do tego samego swoich bliskich i znajomych.
- I jesteśmy bardzo dumni z pani, teraz, kiedy zdobyła już tytuł. Naprawdę na niego zasługuje - podkreślają absolwenci klasy Va.

Agnieszka Żur  wraz z uczniami klasy Va, której jest wychowawczynią. - To moja kochana dwudziestka - podkreśla pani Agnieszka.
Agnieszka Żur wraz z uczniami klasy Va, której jest wychowawczynią. - To moja kochana dwudziestka - podkreśla pani Agnieszka.
Monika Nosowicz-Kaczorowska

Nauczyciel jak mentor

Pani Agnieszka swoją pracę traktuje jak misję, bo nauczyciel ma nie tylko skutecznie przekazać wiedzę, ale też kształtować postawy młodych ludzi.

- Nauczyciel powinien być jak mentor, który wskazuje wzorce, przestrzega zasad, jest konsekwentny, ale wyrozumiały. Dobry nauczyciel moim zdaniem to osoba, dla której najważniejszy jest uczeń - i ten wybitnie zdolny, z którym trzeba pracować indywidualnie i ten mniej zdolny, któremu czasem trzeba poświecić więcej czasu i pomóc w zrozumieniu tematu. Nauczyciel z powołania kocha to co robi - mówi Agnieszka Żur. - Staram się być takim właśnie nauczycielem. Sama miałam szczęście, ponieważ w szkołach, do których uczęszczałam spotkałam wspaniałych nauczycieli. Oni mi pokazali, jakim nauczycielem należy być.

Pani Agnieszka uczy od 14 lat. Ukończyła historię w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Kielcach. Przez kilka lat uczyła tego przedmiotu, studiując jednocześnie filologię angielską na Uniwersytecie Rzeszowskim. Od 2004 roku uczy języka angielskiego. Początkowo pracowała w Zespole Szkół w Szerzawach, obecnie uczy w Rzepinie.

Aktywna i kreatywna

- Lekcje to za mało, żeby nauczyć języka obcego, dlatego staram się zainspirować moich uczniów, żeby sami robili coś więcej niż praca domowa - podkreśla pani Agnieszka. - Co roku realizujemy jakieś projekty pozwalające na poszerzenie słownictwa i utrwalenie gramatyki. W tym roku szkolnym realizowane były dwa międzynarodowe projekty "December wonderful month" i "Visit my little homeland". W ramach projektów uczniowie wykonywali różne prace związane z tematyką projektu: pisali krótkie teksty, robili zdjęcia, kręcili filmy, projektowali plakaty, które później umieszczali na platformie e-Twinning. Za pomocą tej platformy mogli korespondować z młodymi ludźmi z innych krajów, promując przy okazji naszą szkołę i region, ucząc się w praktyce języka angielskiego.

Pani Agnieszka jest też opiekunką Samorządu Szkolnego, prowadzi Klub Miłośników Języka Angielskiego, jest liderką Zespołu nauczycieli języków obcych w szkole, ma uprawnienia egzaminatora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Jest także odpowiedzialna za promocję szkoły na gminnej stronie internetowej oraz w lokalnej prasie.

Uczniowie to duma

Wychowawczyni klasy Va bardzo chwali swoich uczniów. Jak mówi, to najlepsza klasa w szkole. - Średnia klasy na koniec roku wyniosła 4,62. Dwanaście osób miało świadectwa z czerwonym paskiem. Te sukcesy nie są oczywiście wyłącznie moją zasługą i nauczycieli, którzy uczą uczniów od czwartej klasy. Uczniowie do czwartej klasy przyszli bardzo dobrze przygotowani. To z kolei efekt pracy ich wychowawczyni w klasach I - III, pani Ewy Wyżykowskiej. Ja tylko szlifuję diamenty - śmieje się pani Agnieszka. - Mam fantastycznych wychowanków, bardzo kreatywnych. Im naprawdę zależy na nauce, na tym, żeby być najlepszymi. Mam bardzo zżytą ze sobą klasę, uczniowie pomagają sobie nawzajem, razem się uczą, jeśli ktoś ma problem z opanowaniem materiału. To klasa nadzwyczaj kreatywna. Wystarczy rzucić pomysł, a droga do jego realizacji zawsze jest niedaleka. Zawsze mówię o nich "moja kochana dwudziestka". Bardzo dobrze układa mi się również współpraca z rodzicami, którzy sami inicjują różne akcje dla dzieci.

W zakończonym niedawno roku szkolnym pani Agnieszka miała jeszcze jeden powód do dumy. Jej uczeń, Wiktor Glina został laureatem Wojewódzkiego Konkursu Języka Angielskiego, zajął też pierwsze miejsce w Gminnym Konkursie Języka Angielskiego. Jego nauczycielka chwali szczególnie.

- Wiktor wykazuje szczególne uzdolnienia językowe. Angielskiego uczy się tylko w szkole i domu, często rozmawia po angielsku, dzięki czemu poznaje nowych ludzi. Angielski to jego pasja, którą ja pomagam rozwijać - mówi pani Agnieszka.

Kino, muzyka i książki

- Innego zawodu sobie nie wyobrażam. W tej pracy ciągle coś się dzieje, uczniowie potrafią nieraz bardzo pozytywnie zaskoczyć, są szczerzy i bardzo wymagający - mówi Belferka Roku.

Pani Agnieszka dodaje, że wolnego czasu tylko dla siebie ma niewiele i dlatego stara się go wykorzystywać jak najlepiej, najchętniej na realizację własnych pasji i zainteresowań.
- Uwielbiam muzykę, zwłaszcza Adele i U2 oraz książki Paulo Coelho. Moją wielką miłością jest kino. Staram się być na bieżąco z repertuarem kinowym. Uważam, że film oglądany w kinie zupełnie inaczej się odbiera niż ten sam film oglądany w telewizji - powiedziała pani Agnieszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie