Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lawina lewych zwolnień lekarskich. Oto najpowszechniejsze przekręty

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Gazeta Wrocławska
Ubiegły rok był bez wątpienia wyjątkowy pod wieloma względami, a pandemia odcisnęła piętno na polskich przedsiębiorcach, którzy oprócz stawania w obliczu kolejnych lockdownów, nieustannie borykali się również z problemem zwolnień lekarskich pracowników. Widać to doskonale w statystykach. Jak wyliczył ZUS, tylko od 1 do 20 października 2020 roku wystawiono 1,8 mln zaświadczeń lekarskich – około 23,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku. Jak się okazuje, sporą część zwolnień chorobowych w ubiegłym roku stanowiły fikcyjne zwolnienia.

Pandemia podbiła liczbę zwolnień lekarskich i "przekrętów"

O analizę wpływu pandemii na liczbę zwolnień lekarskich i "przekrętów" pokusiło się Conperio, firma doradcza zajmująca się problematyką absencji chorobowej. Z prowadzonych analiz i obserwacji wynika, że pandemia miała zaskakujący wpływ na profil oraz liczbę absencji chorobowych wśród pracowników w Polsce.

Przeczytaj koniecznie

- W firmach o rozluźnionej polityce adresowania zwolnień zauważyliśmy duży, kilkuprocentowy wzrost absencji, co ciekawe, znaczną część z nich nie stanowiły zwolnienia związane z COVID-19 ani z objawami tej choroby - mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio.

Optymizmem nie napawają dane opublikowane przez ZUS, z których nie wynika, by kontrole wątpliwych zwolnień się nasiliły, a wręcz przeciwnie - ich liczba spadła. Jak podaje państwowa jednostka w I półroczu 2020 roku przeprowadzonych zostało 143,2 tys. kontroli osób posiadających zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy (przy 42,9 tys. kontroli przeprowadzonych w II kwartale roku). W konsekwencji urzędnicy wydali 10,2 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. Jest to zaledwie kropla w morzu potrzeb.

Biznes na chorobowym

Nietypowy w 2020 roku był również wzrost liczby naruszeń zwolnień chorobowych. Pracowników przebywających na ”L4” kontrolerzy z reguły zastawali na remontach, pracach wokół domostw lub po prostu urlopach. COVID-19 spowodował także wzrost naruszeń zwolnień lekarskich na tle zarobkowym - w trakcie pobytu podwładnych na „L4” jak grzyby po deszczu zaczęły rosnąć prywatne gabinety kosmetyczne, kwitł drobny handel oraz inne prace polegające na wykorzystaniu posiadanych przez zatrudnionego uprawnień lub umiejętności.

- Ułatwiony dostęp do zwolnień chorobowych i niepewność co do przyszłości w pewnym sensie zachęciły pracowników do realizacji pomysłów na własną działalność. Jest to oczywiście forma względnie bezpieczna dla pracownika – podczas pobytu na zwolnieniu otrzymuje on bowiem 80 proc. swojego wynagrodzenia i ma opłacone wszystkie składki. Należy pamiętać, że jeżeli pracodawca ma podejrzenia, co do prawidłowości zwolnienia lekarskiego, ma prawo skontrolować pracownika - argumentuje Mikołaj Zając.

To od właściciela firmy zależą dalsze kroki podjęte w stosunku do pracownika, którego kontrolerzy nie zastaną pod adresem podanym w druku zwolnienia chorobowego lub który przyłapany zostanie na wykonywaniu innych czynności, niezgodnych ze zwolnieniem.

Na teleporadach łatwiej o zwolnienie

Nie da się ukryć, że bardzo duża część zwolnień wystawionych poprzez rozmowę telefoniczną nie miała związku z żadną chorobą. Warto jednocześnie zauważyć, iż lekarze zostali postawieni w dość trudnej sytuacji – przekonywująco przedstawione w trakcie teleporad objawy oraz brak możliwości przebadania pacjenta uniemożliwiają skuteczne zweryfikowanie, czy faktycznie jest on chory. W związku z tym lekarze przyjęli raczej bezpieczną linię postępowania - lepiej wystawić zwolnienie, niż ryzykować dalszym zaostrzeniem objawów. Dane nie pozostawiają jednak złudzeń. W marcu 2020 roku na zwolnienia poszły ponad trzy miliony Polaków. Tymczasem miesiąc wcześniej zwolnienie lekarskie z ZUS pobrało 1,7 mln osób.

Pewna część zwolnień chorobowych w ubiegłym roku stanowiła niepisaną umowę między pracodawcą a pracownikami. Zmniejszona liczba zleceń i pogarszająca się sytuacja produkcyjna zachęcały pracowników do brania zwolnień chorobowych i odbierania gwarantowanego świadczenia z ZUS. Okazało się to jednak pozorną oszczędnością, która w dłuższym horyzoncie czasowym poskutkowała tym, iż w niektórych przedsiębiorstwach wskaźnik absencji wywindowany został na poziom kilkunastu procent. W momencie, kiedy sytuacja produkcyjna tych firm uległa poprawie, pozostał problem braku osób do pracy.

Okazje

Sprawdź nowości w kosmetykach i produktach do makijażu

Materiały promocyjne partnera

Wybierz idealny dywan do swojego mieszkania

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Lawina lewych zwolnień lekarskich. Oto najpowszechniejsze przekręty - Gazeta Wrocławska

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie