Początki tej historii sięgają Spółdzielni Pracy Przemysłu Spożywczo- Eksportowej w Opatowie. W latach 70. firma prowadziła trzy linie produkcyjne. Był to Zakład Produkcji Konserw Mięsnych w Opatowie, Ubojnia Królików Eksportowa w Opatowie oraz Zakład Produkcji Konserw w Radomiu.
Herbatniki jakoś nie szyły
Historię tę zna Edward Gorazda, który w tamtych czasach pracował w Opatowie. - Wszystko poprzewracała nam reforma administracyjna z 1975 roku, kiedy utworzono 49 województw. Ówcześnie każdy wojewoda chciał mieć drobny przemysł spożywczy w swoich rękach. Musieliśmy wobec tego oddać zakład w Radomiu, za to w spadku od cukierniczej spółdzielni w Kielcach otrzymaliśmy Zakład Produkcji Herbatników w Opatowie - wspomina Edward Gorazda.
Herbatnikowy interes nie szedł jednak dobrze. - Były przestarzałe piece i budynek, który pozostawiał wiele do życzenia. Mieliśmy mierne wyniki. Trzeba było się przekwalifikować. Po wielu naradach i debatach zdecydowaliśmy się na krówkę - mówi Edward Gorazda.
W Opatowie brakowało jednak wiedzy, jak produkować ten przysmak. - W tym dziele sporo pomógł nam Andrzej Karbowiniczek z Zochcina koło Opatowa. Wtedy nasz krajan był dyrektorem potężnych warszawskich zakładów Wedla. . Nawiązałem z nim kontakt. Obiecał wszechstronną pomoc, technologów, szkolenie załogi. To była nieoceniona pomoc, bo krówka była dla nas zupełną nowością. Wszystkiego musieliśmy się uczyć - opowiada Edward Gorazda.
W końcu ruszyli
28 listopada 1979 roku główna księgowa Kazimiera Chlebna w swoim kalendarzu zanotowała: „Próbna produkcja krówki ruszyła”.
Produkt od samego początku zrobił furorę na rynku. - Po części dlatego, że w tamtych czasach wszystkiego brakowało, ale najważniejszym powodem było to, że robiliśmy po prostu dobrą rzecz. Na szczęście ta tradycja trwa do dziś - tłumaczy Edward Gorazda. Oprócz niego nad uruchomieniem produkcji Krówki Opatowskiej pracowali także wspomniana już księgowa Kazimiera Chlebna, a także budowlaniec Zdzisław Dydo, kierownik Krzysztof Waszczyk oraz Genowefa Śmietanka, główny technolog.
Kiedy w 1992 roku zakład przejęła Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Opatowie, wizerunek produktu jeszcze się umocnił.W tej chwili firma produkująca cukierki nazywa się Zakład Cukierniczy i mieści się przy ulicy Leszka Czarnego a wchodzi on w skład Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Opatowie. Na dziś, oprócz samego budynku, gdzie produkuje się krówki, jest jeszcze kawiarnia ,,Krówkarenka’’ przy ulicy Sienkiewicza 54.
Kawiarnia jest jedną z najciekawszych propozycji turystycznych na kulinarnej mapie województwa świętokrzyskiego. Często odbywają się tam warsztaty związane z produkcją przysmaku. Krówkarenkę odwiedzają liczne wycieczki z całego kraju. Tym wizytom towarzyszą pokazy produkcji krówki, można także poznać, na czym polega sztuka zawijania w papierek tych smacznych cukierków.
Mają sprawdzoną recepturę
Co trzeba zrobić, żeby ten rodzaj cukierka był dobry? Jak mówią pracownicy Krówki Opatowskiej, to przede wszystkim surowce i technologia. Mleko, cukier, syrop skrobiowy i inne. Całą masę trzeba doprowadzić do odpowiedniej gęstości. Kiedy to się stanie, wylewa się to na stoły w celu schłodzenia.
- Krówka jest niezmiennie wytwarzana na podstawie starej receptury znanego mistrza cukierniczego Feliksa Pomorskiego, pochodzącej jeszcze z lat 20. ubiegłego wieku. Od 1992 roku funkcjonuje pod nazwą Opatowska Krówka Mleczna - mówi Roman Marchewka, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Opatowie. - Sposób wytwarzania i przepis na cukierki jest od lat przekazywany z pracownika na pracownika. Warto dodać, że w produkcji wykorzystujemy najwyższej jakości surowce -dodaje.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?