Lekarz Roku z klasą, wojenki na szczytach władzy - przegląd wydarzeń towarzyskich

Bankietowe klimaty
Wójt Morawicy Marian Buras był na gali z okazji przyznania przez czytelników „Echa Dnia” laurów Lekarzom Roku 2015. Gratulował nagrodzonym mieszkańcom swojej gminy, pediatrze Teresie Pędzior-Ząbczyńskiej, nagrodzonej w powiecie kieleckim, ale i dwukrotnemu zwycięzcy poprzednich edycji plebiscytu, ukochanemu przez małych pacjentów doktorowi Zdzisławowi Domagale. Przy okazji rozmawiało się na bankiecie o zdrowych maluchach. Dyrektor świętokrzyskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, Zofia Wilczyńska pochwaliła się, że jedna z jej wnuczek, czternastomiesięczna Lena, już sama chodzi na spacerkach, a druga, roczna Zosia, przemierza własnonóżkowo pokój, gdy tylko ujrzy dziadka, czyli dyrektora kieleckiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Jana Wilczyńskiego. A wójt Buras opowiadał o swojej dwuletniej wnuczce, która umie liczyć do dziesięciu, a gdy jej tata wychodzi do pracy, to jeszcze w progu nakazuje mu: - Jedź ostrożnie, bo policja stoi... Wnuki to dla dziadków lek na całe zło.

W imieniu dziadka
Najmłodszą osobą wchodzącą na scenę podczas gali echowego plebiscytu Lekarz Roku 2015 w Best Western Grand Hotel Kielce była Ewa Ostrowska, wnuczka znanego doktora ginekologa położnika Waldemara Kowalskiego z Kielc. Jest ona tegoroczną maturzystką z II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach. Zamierza studiować prawo na Uniwersytecie Warszawskim, przyszła na galę ze swym chłopakiem Jakubem Majewskim. I szczerze mówiąc, trochę się w towa-rzystwie tuzów medycyny nudziła, ale dla dobra dziadka wytrwała. Takie wnuki powinno się wypisywać na receptę.

Gwoli ścisłości
Kiedy Włodzimierz Czarzasty zjawił się w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Kielcach i szybciutko zmierzał do toalety, reporter Radia Kielce Bartłomiej Zapała zapytał go, czy będzie na siedząco, czy na stojąco. Chodziło mu o tryb prowadzenia konferencji prasowej, a wyszło... na leżąco, bo wszyscy pokładali się ze śmiechu.

Przestrajanie na planie
Dopiero po raz dziewiąty, ze względu na rok przestępny, będzie obchodziła swe urodziny kielecka firma Electronic Service zarejestrowana 29 lutego 1984 roku. Powstała, gdy przywożono do Polski zagraniczne telewizory i magnetowidy nieprzystosowane do nadawania i odbioru w naszym kraju. Jej właściciel, Bolesław Kubicki, absolwent Politechniki Świętokrzyskiej, tak rozwinął usługi przestrajania odbiorników i kontakty międzynarodowe, że jest autoryzowanym przedstawicielem wszystkich liczących się światowych producentów RTV. - Prywatnie pasjonuje mnie psychologia i medycyna, bo leczenie sprzętu ma wiele wspólnego z leczeniem ludzi. W obu przypadkach potrzebna jest wiedza, zrozumienie i niekonwencjonalne podejście do tematu - mówi Bolesław Kubicki. Tyle, że telewizory są cierpliwsze niż pacjenci.

Nie przyjęła ich
Kiedy wojewoda Agata Wojtyszek miała niedawno imieniny, usiłowali odwiedzić ją w urzędzie z bukietem starosta Michał Godowski z członkami Zarządu Powiatu Kieleckiego, ale ich nie przyjęto, tłumacząc, że solenizantki nie ma, choć z jej gabinetu dobiegały rozbawione głosy. Na uroczystej sesji w powiecie, mimo zaproszenia, wojewoda też się nie pojawiła. Przyjechała natomiast na powiatowe „Głośne czytanie nocą” w Antykwariacie Metzgera, prezentując fragment „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego. Do wojewody trzeba mieć syzyfową cierpliwość.

Lektury na tapecie
Na powiatowym czytaniu nocą zostało wywołane do tablicy grono pedagogiczne: Halina Kołodziejczyk, dyrektor Zespołu Szkół numer 2 w Chęcinach zgłębiała przygody Harry’ego Pottera, dyrektor Zespołu Szkół numer 3 w Chmielniku Sławomir Wójcik cytował fragmenty „Stowarzyszenia Umarłych Poetów” , dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 5 w Łopusznie Teresa Pasowska przedstawiła wiersz „Pan od przyrody” Zbigniewa Herberta, dyrektor Zespołu Szkół numer 1 w Bodzentynie Dariusz Kasprowicz przypomniał pełną humoru powieść „Sposób na Alcybiadesa”. Zameldowały się także służby mundurowe. Robert Sabat, pełniący obowiązki komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, czytał o przygodach „Szatana z siódmej klasy”, a Piotr Kania, I zastępca komendanta miejskiego policji przytoczył dialog kapłanów z „Faraona”: „Gdy mędrzec przyjdzie do was z wynalazkiem, który mógłby zmienić postać świata, zaraz pytacie, jaki z tego pożytek? Widać strach was ogarnia, ażeby badacz nie zażądał garści jęczmienia za przedmiot, którego nie pojmuje wasz umysł”. Teraz trendy jest „Umysł zniewolony” Czesława Miłosza.