Lekarze ze starachowickiego szpitala zapowiadają zaostrzenie prowadzonej formy protestu i rozpoczęcie strajku. Medycy domagają się zwiększenia zarobków.
- Treść przysięgi Hipokratesa nie obliguje lekarza do wykonywania zawodu za ochłap. Nawet Hipokrates tego by nie zrobił - cytatem z jednego z medycznych pism rozpoczął spotkanie z lekarzami i dziennikarzami przewodniczący Związku Zawodowego Lekarzy Tomasz Dziumowicz.
Część personelu szpitala, o czym informował dyrektor Bolesław Dopierała, otrzymała wynagrodzenia wyższe o 500 złotych, dzięki regulacjom wynikającym z ustawy "203". Nie dotyczy to jednak wszystkich lekarzy, ale tylko tych pełniących dyżury zakładowe i świąteczne.
Obecnie w szpitalu akcję protestacyjną prowadzi Związek Zawodowy Lekarzy, siedem pozostałych działających tu związków na prośbę dyrekcji zawiesiło protest.
Z pismem o pomoc w sprawie podwyżek dyrekcja szpitala zwróciła się do władz powiatu. Otrzymała odpowiedź, że zarząd wyczerpał możliwości pomocy finansowej dla Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
- Chciałem się odnieść do wypowiedzi starosty, że lekarzom na chleb nie brakuje - mówił jeden z uczestniczących w spotkaniu lekarzy. - W szpitalu zarabiam 1300 złotych. Dopiero gdy dorabiam na dyżurach i w przychodni, zmęczony do nieprzytomności, mam na chleb.
Zgromadzeni na sali lekarze podkreślali, że przy niewielkich zarobkach, sami pokrywają koszty obowiązkowych kursów i szkoleń, wydając nie od 300 do 600 złotych. - To my utrzymujemy ten szpital, gdyby nie było lekarzy można by ten teren zaorać i obsadzić kwiatkami. Chcemy, aby doceniono nasz wkład i pracę - mówili medycy.
Dyrektor szpitala Bolesław Dopierała twierdzi, że placówki nie stać na podwyżki, apelował do lekarzy o wstrzymanie się z akcją strajkową. - Wczoraj Sejm przyjął ustawę, będą pieniądze na podwyżki dla lekarzy - mówił dyrektor Dopierała.
Lekarze obawiają się jednak, że pieniądze na podwyżki dla pracowników służby zdrowia nie będą prawidłowo dzielone. Twierdzą, iż w miejscowym szpitalu zdarza się, że pielęgniarki biorą większe pensje. - Na moim oddziale jedna z pielęgniarek zarabia 50 złotych więcej niż ja - mówiła jedna z lekarek.
Wzburzeni lekarze starachowickiego szpitala zapowiadają rozpoczęcie strajku w przyszłym tygodniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
