– Gratulacje dla Górnika. Okazał się lepszą drużyną, sprytniejszą w momentach, w których straciliśmy bramki. Rozmontował nas. Nam zabrakło lokalizacji przeciwnika, gdzie stoi przed bramką i może doprowadzić do łez i tak było. W pierwszej połowie mieliśmy swoje sytuacje po stałych fragmentach. Jacek Podgórski miał dwa razy piłkę na głowie. Mieliśmy momenty lepszego pressingu, kotłowało się pod bramką. Straciliśmy gole po dwóch akcjach lewą stroną, ten sam strzelec popisał się sprytem w polu karnym. Momentami brakowało jakości i zrozumienia. Zmiennicy też dużo nam nie dali. Trzeba jeszcze mocniej pracować. Mieliśmy braki w składzie, ale z tym borykamy się od początku sezonu. Plan był taki, żeby Miłosz Trojak zagrał w drugiej linii. Widzieliśmy, jaką on ma energię. Przed meczem straciliśmy Kyryło Petrowa. Brakowało nam obrońców, przed meczem musieliśmy zmienić ustawienie. Dostaliśmy następną, przykrą lekcję. szacunek dla kibiców za to, że wspierali drużynę. Po raz kolejny przegraliśmy jedną bramką, ale kto to będzie pamiętał. Druga połowa dużo słabsza w naszym wykonaniu – podsumował spotkanie Leszek Ojrzyński, trener Korony.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
