Lexus wjechał w bok lokomotywy w Czarnieckiej Górze. Kobieta miała wiele szczęścia (ZDJĘCIA)

- Nasz pierwsze ustalenia wskazują, że 71-latka kierująca lexusem, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu lokomotywie poruszającej się od Skarżyska w kierunku Końskich – przekazywała z miejsca kraksy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.

- Samochód uderzył w bok lokomotywy. Uszkodzone zostały jej schodki oraz przód toyoty - uzupełniał inspektor Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach.

Osobówka została na drodze. Lokomotywa, w której prócz trzeźwego 30-letniego maszynisty były dwie osoby wyhamowała około 150 metrów za przejazdem. Wezwano pogotowie, okazało się jednak, że nikomu nic się nie stało. Na miejscu kolizji działali rówież strażacy.

- Zajęli się odłączeniem akumulatora oraz obwodu zasilającego napęd elektryczny samochodu. Zneutralizowali także plamę płynów pokolizyjnych, które wyciekły na drogę – informował starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckiej straży pożarnej.