Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider IV ligi Orlicz Suchedniów nie zwalnia tempa, ale GKS Rudki nie był łatwym rywalem [ZDJĘCIA]

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
Orlicz Suchedniów wygrał szósty mecz z rzędu i nadal prowadzi w tabeli IV ligi świętokrzyskiej. Jednak niedzielny rywal, GKS Rudki, postawił gospodarzom ciężkie warunki.

Orlicz Suchedniów pokonał GKS Rudki 3:0, ale wynik nie odzwierciedla sytuacji w tym meczu. Gospodarze przez długi czas nie mogli znaleźć sposobu na ambitnie, a nawet ostro grających gości. W pierwszej połowie zespół Pawła Jaworka postawił twarde warunki, jego piłkarze nie odstawiali nogi, co spowodowało, że mecz był twardy i ostry, a chwilami nawet za ostry i piłkarze tłumaczyli sobie wzajemne animozje także słownie i ręcznie.

To gości mieli najlepszą sytuację przed przerwą. Kacper Wiecha już minął Ołeksija Szrama, ale strzelił w boczną siatkę. W tej sytuacji golkiper suchedniowian doznał urazu nogi i musiał opuścić plac gry.

W drugiej części gospodarze stopniowo przejmowali inicjatywę, a efektem były trzy szybko strzelone bramki. Goście nie potrafili już zareagować na coraz skuteczniejsze ataki Orlicza.

Dzięki wygranej Orlicz utrzymał prowadzenie w tabeli IV ligi świętokrzyskiej. Ma 28 punktów, o jeden więcej niż wicelider GKS Nowiny.
GKS Rudki jest na 14. miejscu i ma 16 punktów.

W następnej kolejce Orlicz Suchedniów zmierzy się na wyjeździe z Lubrzanką Kajetanów, a GKS Rudki podejmie u siebie Czarnych Połaniec.

– Rudki przyjechały po dwóch zwycięstwach z rzędu i wiedziałem, że będą pewni siebie i zmotywowani. Faktem jest, że w pierwszej połowie grało nam się ciężko, na co miał na pewno wpływ środowy mecz pucharowy. Za dużo prowadziliśmy piłkę, były straty. W przerwie wyjaśniliśmy sobie, co mamy grać. Piłka zaczęła szybciej poruszać się, zyskaliśmy przewagę i wykończyliśmy trzy z bodajże pięciu dogodnych sytuacji – powiedział trener Orlicza Łukasz Ubożak.

– Gdybyśmy wykorzystali jakąś naszą sytuację, to myślę, że ten mecz by się inaczej potoczył. Potem jednak straciliśmy bramkę, zaraz potem drugą i z drużyny zeszło powietrze. Myślę, że na taką porażkę nie zasłużyliśmy, bo momentami byliśmy nie tyle równym, co nawet lepszym zespołem, ale jak się nie strzela goli, to się je traci – powiedział trener GKS-u Paweł Jaworek.

Orlicz Suchedniów – GKS Rudki 3:0 (0:0)

Bramki: Michał Bator 57, Dominik Chrzanowski 60, Grzegorz Skarbek 78

Orlicz: Szram (36 Ubysz) – Czeneszkow, Cedro, Solnica, Skarbek (82 Jarząb), Paprocki (46 Bator), M. Tumulec (89 Kołomański), K. Tumulec, Świtowski, Supierz (71 Grzejszczyk), Chrzanowski

GKS: Rafalski – Stefański, B. Wiecha (81 Skrzypek), K. Wiecha, Kalisz (78 Nawrot), Jedlikowski, Stachura (64 Sito), Broniś, Hajduk, Szymoniak, Dawidowicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie