- Mecz zaczął się od mocnego przytupu z naszej strony. Graliśmy bardzo dobrze w obronie i w ataku, Igor Karacić dobrze prowadził atak pozycyjny, natomiast w obronie, pomimo niedociągnięć w pewnych momentach, Andi Wolff fajnie bronił w sytuacjach jeden na jeden. Po 15 minutach przeciwnik zaczął grać 7 na 6 w ataku i to wybiło nas z rytmu. Porto gra w tym elemencie najlepiej w Europie, mają to opanowane do perfekcji. Również w drugiej połowie nie potrafiliśmy na to znaleźć odpowiedzi i lekarstwa. Ale nie ma co załamywać rąk, kończymy rok w tak mocnej grupie na pierwszym miejscu. Szkoda, że nie udało nam się zagrać tu dwóch punktów i odskoczyć rywalom w tabeli - mówił Krzysztof Lijewski.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?