Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Łomża Vive Kielce przegrało z SG Flensburg-Handewitt i w 1/8 zagra z HBC Nantes (zdjęcia)

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Łomża Vive Kielce przegrało z SG Flensburg-Handewitt 28:31.
Łomża Vive Kielce przegrało z SG Flensburg-Handewitt 28:31. Krzysztof Krogulec
W meczu ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Łomża Vive Kielce przegrało z SG Flensburg-Handewitt. Kielczanie zajęli trzecie miejsce w grupie A i w 1/8 zmierzą się z francuskim HBC Nantes. Pierwszy mecz mistrzowie Polski zagrają 31 marca lub 1 kwietnia na wyjeździe, rewanż 7 lub 8 kwietnia w Kielcach.

ZOBACZ>>> Wszyscy byli Quintanami. Wzruszające pożegnanie bramkarza FC Porto
Łomża Vive Kielce - SG Flensburg-Handewitt 28:31 (17:19)
Łomża Vive Kielce: Wolff (1-24, 31-60 min, 10/37 = 27 %), Kornecki (24-30 min., 0/3 = 0 %) – Olejniczak, Surgiel – Kulesz 5, T. Gębala, Sićko 1 – Karacić 2 (1), D. Dujszebajew 4 – A. Dujszebajew 6, Vujović 1 – Moryto 6 (2) , Gudjonsson – Karaliok 3, Tournat. Trener: Talant Dujszebajew.

Flensburg: Burić (1-60 min, 20/48 = 42%) - Wanne 11 (5), Joendal – Sogard Johannessen 3, Mensah Larsen 2 - Gottfridsson 5 - Rod 3 – Svan 3 – Golla 4, Hald Jensen. Trener: Maik Machulla.

Karne. Łomża Vive Kielce: 3/7 (Burić obronił rzuty Sićki, Moryto i A. Dujszebajewa, Vujović trafił w słupek). Flensburg: 5/5.

Kary. Łomża Vive Kielce: 8 minut (A. Dujszebajew, Gębala po 4). Flensburg: 8 minut (Hald Jensen 4, Gottfridsson, Golla po 2).

Sędziowali: Peter Horvath, Balazs Marton (Węgry).

Widzów:0.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:3, 2:3, 2:4, 3:4, 3:5, 4:5, 4:6, 6:6 (‘13), 6:7, 7:7, 7:8, 8:8, 8:9, 9:9, 9:10, 10:10, 10:11, 11:11, 11:12, 12:12, 12:13, 13:13 (‘22), 13:17 (‘26), 16:17 (‘28), 16:18, 17:18 17:19 – 17:21, 18:21, 18:22, 19:22, 19:23, 20:23, 20:24, 22:24, 22:25 (‘42), 24:25 (49), 24:27 (‘53), 25:27, 26:28, 26:29 (‘56), 27:29, 27:30, 27:31 28:31.

ZOBACZ SKRÓT MECZU

Mistrzowie Polski nie poradzili sobie przede wszystkim z bramkarzem rywala, Benjaminem Buriciem, który bronił w tym spotkaniu z ponad 40-procentową skutecznością, wielokrotnie wygrywał pojedynki z naszymi zawodnikami, odbił też bardzo ważne piłki w końcówce spotkania.

Kielczanie przegrali pierwszy raz w tym sezonie u siebie i przegrali w niezwykle istotnym spotkaniu. Mecz ostatniej kolejki fazy grupowej decydował o pierwszym miejscu w grupie A. W przypadku wygranej kielczanie zajmowali w niej pierwsze miejsce, gdyby zremisowali – drugie, porażka spychała ich na trzecie miejsce w klasyfikacji. - Cieszę się, że wszystko jest w naszych rękach, walczyliśmy o to, żeby być w takiej sytuacji – mówił przed spotkaniem trener gospodarzy, Talant Dujszebajew.

ZOBACZ>>> Łomża Vive Kielce bardzo sobie utrudniło drogę do Final 4. W 1/4 może czekać mocarz

W naszej drużynie nie zagrali kontuzjowani Haukur Thrastarson i Angel Fernandez, choć ten drugi wznowił już treningi po kontuzji. Do składu Łomża Vive Kielce po kontuzji uda wrócił natomiast prawoskrzydłowy Sigvaldi Gudjonsson. W składzie nie było także bramkarza Miłosza Wałacha i obrotowego Sebastiana Kaczora, a także drugiego, grającego trenera, Krzysztofa Lijewskiego.
U gości brakowało obrotowego Jacoba Heinla, prawych rozgrywających Alexandra Petterssona i Franza Sempera oraz prawoskrzydłowego Mariusa Steinhausera.

Przed meczem uczczono pamięć zmarłego w ostatnich dniach – bramkarza FC Porto, Alfredo Quintany.

W pierwszej połowie goście mieli trzy bardzo mocne punkty – lewoskrzydłowego Hampusa Wanne, środkowego rozgrywającego Jima Gottfridssona i bramkarza Benjamina Buricia. Pierwszy był fenomenalnie dysponowany rzutowo, zdobył w tej części gry aż 10 bramek; drugi świetnie rozgrywał, a w razie potrzeby sam skutecznie kończył akcje; trzeci znakomicie bronił, również w pozycjach sam na sam, w pierwszych 30 minutach zanotował 39-procentową skuteczność (11/28). Aż 17 z 19 bramek dla zespołu z Niemiec do przerwy zdobyło trio Wanne-Gottfridsson-Johannes Golla.

ZOBACZ>>> Trener Łomża Vive Kielce Talant Dujszebajew po Flensburgu: Ten mecz to nasz błąd

Nasz zespół nawet nieźle rozgrywał akcje, ale cieniem na ofensywnej grze kielczan kładła się nieskuteczność. Gorzej było z obroną, bardzo często zawodnicy lidera Bundesligi w prosty sposób rozmontowywali defensywę mistrzów Polski. Nieco lepiej tyły naszego zespołu wyglądały po zmianie ustawienia na 5-1, z wysuniętym Michałem Olejniczakiem. W dodatku w 22 minucie z grą w defensywie musiał się pożegnać Alex Dujszebajew, który w tym momencie przyjął drugą karę dwuminutową. Wartość tego zawodnika w ataku była zbyt duża, aby ryzykować jego utratę.

O prowadzeniu Flensburga do przerwy zadecydował właśnie okres po drugiej karze Alexa, od stanu 13:13 niemiecka drużyna zdobyła cztery bramki z rzędu i w 26 minucie było 13:17.

ZOBACZ>>> Artiom Karaliok z Łomża Vive Kielce po meczu z Flensburgiem: Przegraliśmy to spotkanie sami ze sobą

Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli bardzo zmobilizowani (Alex Dujszebajew grał w obronie na wysuniętej "jedynce"), ale Flensburg szybko odskoczył na cztery bramki.

Na zmianę sytuacji zaczęło się zanosić od 40 minuty, kiedy Żółto-Biało-Niebiescy przegrywali 20:24. Od stanu 22:25 w 42 minucie nasi szczypiorniści ciaśniej stanęli w obronie, z interwencjami włączył się Andreas Wolff i Flensburg przez 10 minut nie zdobył gola. Gdyby w tym czasie zawodnicy z Kielc wykorzystali wszystkie pozycje z szóstego metra i rzuty karne (w całym meczu przestrzelili aż cztery „siódemki"), pewnie wyszliby na prowadzenie. Ale nie zrobili tego i doszli przeciwnika tylko na różnicę jednego gola (49 minuta 24:25). Za chwilę mieli piłkę, ale Michał Olejniczak przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Flensburg znów odskoczył na trzy bramki. Była jeszcze szansa w końcówce, ale na półtorej minuty przed końcem Burić wygrał spotkanie z Olejniczakiem, trafił Lasse Svan i było po meczu.

ZOBACZ>>> Szymon Sićko z Łomża Vive Kielce po meczu z Flensburgiem: Gdybyśmy znali receptę na brak skuteczności...

To najwyższa porażka w historii pojedynków z Flensburgiem. Z dotychczasowych meczów między tymi drużynami trzy kończyły się remisami, a dwa jednobramkowymi zwycięstwami którejś z drużyn.

Nasz zespół bardzo utrudnił sobie drogę do Final Four, bo w przypadku wyeliminowania HBC Nantes, w 1/4 trafi na lepszego z pary Telekom Veszprem - Vardar 1961 Skopje.

GRUPA A

  • Łomża Vive Kielce - SG Flensburg-Handewitt 28:31 (17:19)
  • Vardar 1961 Skopje - Mieszkow Brześć 32:36 (12:20)
  • Elverum Handball - FC Porto 31:38 (11:16).
  • Paris Saint-Germain Haandball - MOL-Pick Szeged 10:0 - wynik ustalony przez EHF.

GRUPA A

1. SG Flensburg-Handewitt1421341-336
2. Paris Saint Germain-Handball1419388-327
3. ŁOMŻA VIVE KIELCE1419442-414
4. Mieszkow Brześć1415383-380
4. MOL-Pick Szeged1412318-329
6. FC Porto1412361-362
7. Vardar 1961 Skopje149335-350
8. Elverum Handball145387-457

1.-8. miejsce - awans do 1/8.

GRUPA B

  • THW Kiel - PPD Zagrzeb 36:30 (23:15)
  • Barca - Motor Zaporoże 42:34 (23:18)
  • Telekom Veszprem - HBC Nantes 5:5 - wynik ustalony przez EHF
  • Aalborg Handbold - Celje Pivovarna Lasko 0:10 - wynik ustalony przez EHF
1. Barca1428505-412
2. Telekom Veszprem1420443-392
5. THW Kiel1416394-378
4. Aalborg Handbold1414397-411
5. Motor Zaporoże1414389-411
6. HBC Nantes1412388-378
7. Celje Pivovarna Lasko148372-413
8. PPD Zagrzeb140369-462

ZOBACZ>>> To było piękne! Kibice na treningu dali wsparcie Łomża Vive Kielce przed arcyważnym meczem z SG Flensburg-Handewitt

ZOBACZ>>> Trener Łomża Vive Kielce Talant Dujszebajew apeluje do kibiców: Nie narzekajcie na chłopaków. To gladiatorzy, ale i ludzie

ZOBACZ>>> Serbski supertalent Stefan Dodić w Łomża Vive Kielce? "Tylko rozmawialiśmy z jego menedżerem" - mówi Bertus Servaas

ZOBACZ>>> Bramkarz Łomża Vive Kielce Andreas Wolff obchodzi dziś okrągłe urodziny

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie