- Zgadzam się, że zabrakło skuteczności, przede wszystkim z rzutów karnych. Powinniśmy te dwie, trzy sytuacje więcej zamienić na bramki. Było kilka sytuacji sam na sam, które muszą zamieniać się na trafienia. Paryż grał dzisiaj handball na najwyższym poziomie, ale cieszę się, że trzymaliśmy tempo. Zawaliliśmy początek, Vincent Gerard miał niesamowity występ. Rywale ruszyli na nas i chcieli zdobyć przewagę w jak najkrótszym czasie. Przyjechaliśmy tu zwyciężyć, pomimo tego, że w historii jeszcze nam się to nie udało. Myślę, że było widać na przestrzeni meczu, że walczyliśmy. Został nam teraz mecz z Porto. To kluczowy dla nas mecz Ligi Mistrzów, nie zapominamy też o Superlidze - mówił Michał Olejniczak.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?