Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Władysław Kulesz z PGE VIVE Kielce po meczu z Motorem Zaporoże: Było trudniej, niż się spodziewaliśmy

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
handball.motorsich.com
- Gra była znacznie trudniejsza niż się spodziewaliśmy. Dobrze wystartowaliśmy w pierwszej połowie, dzięki naszemu bramkarzowi, obronie i kontratakom - mówił Władysław Kulesz, piłkarz ręczny PGE VIVE Kielce, po czwartkowym meczu Ligi Mistrzów. Kielczanie wygrali w Zaporożu z Motorem 33:26.

ZOBACZ>>> Prawie cały mecz pod kontrolą. PGE VIVE wygrało w Zaporożu [ZDJĘCIA]
ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew po meczu w Zaporożu: Nasz bramkarz był dzisiaj wspaniały

- Bardzo się cieszę, że dzisiaj wygraliśmy. W drugiej połowie, z powodu szeregu głupich błędów, Motor prawie nas dogonił. I dlatego wyszło takie emocjonujące zakończenie - mówił Władysław Kulesz na konferencji prasowej.

- Ponieśliśmy ostatnio wiele strat personalnych. W bramce rywala stał dziś znakomity bramkarz. Myślę, że jedyną pozytywną rzeczą jest to, że przy minus ośmiu bramkach byliśmy w stanie zredukować wynik do trzech goli straty. Ale to nie wystarczyło nawet do remisu - mówił bramkarz motoru, Giennadij Komok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie