Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Zadanie wykonane. Spokojna wygrana Łomży Vive Kielce z Motorem Zaporoże. Ćwierćfinał o krok [ZDJĘCIA]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Najskuteczniejszym graczem Łomży Vive Kielce był zdobywca ośmiu bramek, Nicolas Tournat.
Najskuteczniejszym graczem Łomży Vive Kielce był zdobywca ośmiu bramek, Nicolas Tournat. Dawid Łukasik
W meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Łomża Vive Kielce wygrało z Motorem Zaporoże.

Łomża Vive Kielce - Motor Zaporoże 33:27 (19:13)
Łomża Vive Kielce: Kornecki (1-60 min, 10/37 = 27 %) – Nahi 2, Sanchez-Migallon 1, Surgiel 1 – Sićko 5 – Karacić, D. Dujszebajew, Thrastarson 3, Olejniczak 1 – A. Dujszebajew 2, Vujović – Karaliok 3, Moryto 7 (4) – Tournat 8. Trener: Talant Dujszebajew.

Motor: Komok (1-13 min i na dwa karne, 2/14 = 14 %), Wiunik (13-60 min, 10/31 = 32 %) - Denisow 3, Kasai – Horiha 6, Turczenko 3 (1) – Malasinskas 4 (1), Puchowski 4 – Sebetić, Doncow – Kubatko 1 – Bochan 2, Molina, Wasiliew 4. Trener: Gintaras Savukynas.

Karne. Łomża Vive Kielce: 4/5 (Komok obronił rzut Karacicia). Motor: 2/2.

Kary. Łomża Vive Kielce: 4 minuty (D. Dujszebajew, Sićko po 2). Motor: 8 minut (Molina 4, Doncow, Sebetić po 2).

Sędziowali: Mads Hansen, Jesper Madsen (Dania).

Widzów: 4200.

Przebieg: 2:0, 2:1, 4:1, 4:2, 8:2 (‘7), 8:3, 9:3, 9:4, 10:5, 11:5, 11:6, 12:6, 12:7, 13:7, 13:8, 14:8, 14:10 (‘20), 16:10, 16:11, 17:11, 17:12, 18:12, 18:13, 19:13 – 19:15 (‘34), 20:15, 20:16, 21:16, 21:17, 26:17 (‘45), 26:19, 27:19, 27:22 (‘49), 29:22, 28:23, 30:23, 30:24, 31:24, 31:25, 32:25, 32:26, 33:26, 33:27.

Mistrzowie Polski bardzo pewnie ograli drużynę z Ukrainy i są o krok od zapewnienia sobie miejsca w najlepszej dwójce grupy, co daje bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, bez konieczności rozgrywania meczów 1/8.

W kieleckim zespole zabrakło przechodzącego rehabilitację po kontuzji Tomasza Gębali oraz kontuzjowanego Sigvaldiego Gudjonssona, w ostatniej chwili okazało się, że nie będzie mógł zagrać Władysław Kulesz, który ma uraz pleców. Cały mecz na ławce przesiedział Andreas Wolff. Motor nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Artioma Kozakiewicza i Jonasa Truchanoviciusa. Ze względu na sytuację na Ukrainie były obawy, czy Motor dotrze do Kielc, ale nic w tym nie przeszkodziło.

We wrześniu nasz zespół wygrał w Zaporożu minimalnie, 26:25, a mecz jest pamiętny, bo zawodnicy z Kielc nie rzucili w nim aż siedmiu karnych. Bohaterem był wtedy bramkarz gospodarzy, Giennadij Komok, który obronił aż sześć takich rzutów.

Rewanż kielczanie zaczęli z dwoma obrotowymi, przy czym Artiom Karaliok grał wtedy na prawym skrzydle, zastępując chwilowo Arkadiusz Moryto. Drugi z naszych kołowych, Nicolas Tournat zdobywał zaś gola za golem, w pierwszych 17 minutach trafił aż pięć razy. Zresztą do pewnego momentu mistrzom Polski wychodziło praktycznie wszystko. Składnie kończyli ładne, zespołowe akcje w ataku, korzystali z okazji do kontrataków, ograniczali rywalowi możliwość zdobywanie bramek. Prowadzenie Żółto-Biało-Niebieskich rosło bardzo szybko, w 7 minucie było już 8:2.

Potem spotkanie się wyrównało, kilka piłek odbił bramkarz Motoru, Maksym Wiunik, który pojawił się w bramce po kilkunastu minutach gry. Zespół z Zaporoża odrobił nieco straty, w 20 minucie Łomża Vive prowadziło 14:10. Ale potem kilkoma świetnymi interwencjami popisał się Mateusz Kornecki. Dzięki temu końcówka tej części gry znów należała do gospodarzy.

W przeciwieństwie do pierwszych minut po przerwie, kiedy drużyna trenera Talanta Dujszebajewa popełniła błędy, na parę minut straciła skuteczność i przeciwnik znów kilka razy zmniejszał straty do czterech goli. Ale odpowiedź zespołu z Kielc była dość bolesna – od stanu 21:17 w 37 minucie nasi zawodnicy całkowicie zamknęli obronę, znów włączył się Kornecki, a wszystkie ataki były skuteczne i kolejne osiem minut Łomża Vive wygrało 5:0. W 45 minucie było 26:17 i ten wynik praktycznie zapewnił kielczanom możliwość spokojnej gry w ostatnio kwadransie.

Kolejny mecz Ligi Mistrzów, w przedostatniej kolejce fazy grupowej, Łomża Vive Kielce rozegra 3 marca (czwartek, godzina 18.45) na wyjeździe z Telekomem Veszprem. Następny mecz w PGNiG Superlidze w sobotę, 26 lutego, o godzinie 19.30 w Kaliszu z Energą MKS.

GRUPAB

  • Łomża Vive Kielce - Motor Zaporoże 33:27 (19:13)
  • Barca - Telekom Veszprem (czwartek, 18.45)
  • Paris Saint-Germain Handball - SG Flensburg-Handewitt (czwartek, 20.45)
  • FC Porto - Dinamo Bukareszt - (czwartek, godz. 20.45).
1. ŁOMŻA VIVE KIELCE1218382-351
2. Barca1114346-317
3. Telekom Veszprem1113344-316
4. PSG Handball1012331-295
5. SG Flensburg-Handewitt119303-321
6. Motor Zaporoże118312-341
7. FC Porto118308-350
8. Dinamo Bukareszt116323-366

1.-2. miejsce - awans do 1/4, 3.-6. - awans do 1/8.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie