W razie dużej awarii sieci energetycznej całe Kielc mogą zostać pozbawione prądu, ponieważ nie ma drugostronnego zasilania miasta. Energetycy zaprojektowali przebieg nowej linii przez teren Gruchawki. Mieszkańcy osiedla oprotestowali przebieg twierdząc, że sieć zostanie poprowadzona tuż przy domach i nad placem zabaw. Odbyły się konsultacje społeczne i po nich linia została wyznaczona w innym miejscu, ale wówczas odezwali się inni mieszkańcy Gruchawki, którym nowy przebieg przeszkadza.
- Dostaliśmy dokumenty, z których wynika, że linia ma przebiegać innym korytarzem niż wskazywał projektant i mieszkańcy Gruchawki i został on zaakceptowany już przez sąsiednie gminy. W zdecydowanej części sieć powstanie po stronie Miedzianej Góry i Masłowa, i wzdłuż granicy z miastem. Na nasz teren wkracza w niewielkim stopniu i nie koliduje z zabudową. I taki przebieg jest zgodny z oczekiwaniami miasta - przyznaje zastępca prezydenta Kielc, Czesław Gruszewski.
Dodaje, że problem jest w tym, że mieszkańcy Gruchawki mają także działki po stronie Miedzianej Góry i oni oczekują przesunięcia linii zaprojektowanej na terenie tej gminy. - Ale to nie jest już nasz sprawa, my nie mamy wpływu na Miedzianą Górę i decyzję ich radnych, a oni już postanowili o takim przebiegu - przyznaje prezydent Kielc.
Aby linia mogła powstać jej przebieg musi być wpisany do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Kielc. Uchwała o przystąpieniu do jego przygotowania miała być podjęta na sesji 6 grudnia, ale została wycofana na wniosek mieszkańców. - Wprowadzimy ją do porządku obrad na sesję 10 stycznia 2013, dłużej nie możemy zwlekać z tą sprawą i nie ma też takiego powodu, skoro linia ma być poprowadzona przy granicy miasta - przyznaje przewodniczący Rady Miasta w Kielcach, Tomasz Bogucki.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?