Lisów nie był pierwszy. Ciężarówka widmo z odpadami krąży po regionie od dawna…

ZOBACZ TAKŻE: Burmistrz Morawicy o odpadach w Lisowie

Przypomnijmy. W piątek, 20 października, pisaliśmy o tym, że ktoś w nocy ze środy na czwartek (18-19 października) wyrzucił zwierzęce skóry na teren przy parkingu koło drogi krajowej numer 73 w Lisowie, gmina Morawica. Było to drugie w krótkim odstępie czasu takie zdarzenie. Poprzednio podobne odpady zostawiono – z drugiej strony tego samego placu postojowego – 3 października. Sprawa trafiła na policję. Zajmują się nią funkcjonariusze z komisariatu w Morawicy, którzy prowadzą postępowanie w kierunku nielegalnego składowania odpadów. Dodajmy, że śmierdzące wysypisko zostało zabezpieczone przez pracowników firmy dbającej o utrzymanie drogi.

Śmietnisko w Lisowie. Ktoś znów wyrzucił tam odpady garbarskie - czytaj więcej

Jednak te sprawy nie są – jak się okazuje – problemem nowym. Jak udało nam się dowiedzieć, w październiku ubiegłego roku odpady garbarskie zostały wyrzucone też w miejscowości Lścin koło Jasionnej w gminie Jędrzejów. Ktoś podjechał ciężarówką i wysypał je na prywatną działkę niedaleko drogi krajowej numer 78. Bardzo prawdopodobne, że to ta sama osoba dwukrotnie zanieczyściła szkodliwymi i zagrażającymi środowisku zwierzęcymi skórami teren przy parkingu w Lisowie.

- Potwierdzam. Jeszcze w zeszłym roku wpłynęło do nas zawiadomienie dotyczące ujawnienia na prywatnym terenie odpadów pochodzenia rzeźnickiego – mówi Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.

W tej sprawie wszczęto śledztwo. Prowadziła je wspomniana komenda pod nadzorem jędrzejowskiej Prokuratury Rejonowej. – Postępowanie dotyczyło odpadów poubojowych, a zawiadomił o ich wyrzuceniu Urząd Miasta w Jędrzejowie. Dochodzenie trwało do 30 stycznia tego roku i zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy – informuje prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.