Do sołtysów, radnych, dyrektorów szkół i placówek gminy Piekoszów trafił list podpisany nazwiskiem byłego włodarza gminy Wiesława Jóźwika. Autor polemizuje w nim ze zdaniem obecnego wójta, że zastał on gminę w katastrofalnej sytuacji finansowej i zarzuca mu, że "sypie gminnym groszem" nowym urzędnikom. Radzi też, żeby choć kwiatki posadził na klombach, bo "za Jóźwika były"...
- Jestem autorem tego listu - potwierdza były wójt. - Nie jest to walka między starym wójtem a nowym, tylko moja obrona przed używanym przez mojego następcę sformułowaniem, że sytuacja finansowa w gminie jest katastrofalna. Skoro gminę stać na sześciomilionowe inwestycje, czy to jest katastrofa?
- W tych sześciu milionach większość to spłaty za inwestycje wykonane i rozpoczęte - za sale gimnastyczne i pożyczkę zaciągniętą na kanalizację. Na nowe inwestycje zostaje 1,7 miliona złotych - odpowiada obecny wójt Tadeusz Dąbrowa. - Co do zarzutów dotyczących wynagrodzeń urzędników - wyższa niż poprzednio jest pensja sekretarza gminy. Wynagrodzenie kierownika Zakładu Usług Komunalnych pozostało na tym samym poziomie, co wcześniej. Za to moja pensja jest niższa niż wynagrodzenie mego poprzednika. Nie ma tu więc "skoku na kasę gminy" - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?