Lista obecności świętokrzyskich posłów podczas głosowań. Nasi w gronie prymusów

Świecą przykładem

W tej kadencji Sejmu odbyło się 17 posiedzeń. Łącznie przeprowadzono 1137 głosowań (stan na 10 maja 2016 roku). Spośród 460 posłów tylko 12 ma na swoim koncie stuprocentową obecność na posiedzeniach oraz udział w głosowaniach. Wszyscy należą do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. W tym elitarnym gronie prymusów znajduje się trzech posłów ze Świętokrzyskiego. To Andrzej Kryj, Marek Kwitek oraz Bogdan Latosiński.

- Jestem dumny, że w świętokrzyskiej drużynie Prawa i Sprawiedliwości mam takich zacnych posłów, którzy są godnym wzorem do naśladowania dla wielu innych starszych stażem parlamentarzystów - mówi poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik regionalnej organizacji Prawa i Sprawiedliwości.

Po prostu robią swoje

- Prymusem to ja się nie czuję. Jeśli chodzi o wykonywanie mandatu posła, wykonuję go tak jak inne funkcje, które do tej pory sprawowałem. Staram się zawsze robić to, co robię jak najlepiej, jak tylko potrafiłem. Staram się zawsze być sobą - mówi Bogdan Latosiński. Podkreśla, że w pracy parlamentarnej nie wszystko idzie jednak według oczekiwań. - Od początku kadencji Sejmu mam problemy zdrowotne. Ostatnio przeszedłem zabieg operacji krtani. Czekam na wyniki. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i będę mógł jeszcze bardziej zaangażować się w prace parlamentu, tym bardziej że jest tyle do poprawienia - dodaje Bogdan Latosiński.

Piersi do orderu nie wypina też Marek Kwitek. - Terminy posiedzeń są wcześniej znane. Jak się nie jest chorym lub nie ma nieprzewidzianych przeszkód, to się bierze udział w posiedzeniu i głosowaniu. Trzeba tylko być uważnym, żeby w trakcie głosowań się nie zagapić i nie pomylić - śmieje się. - W ramach mandatu poselskiego tak należy postępować. Dla mnie to nic nadzwyczajnego. Po to mnie wybrano, bym w takich sprawach głosował - podkreśla Marek Kwitek.

- Kiedy człowiek decyduje się kandydować i dostaje ten mandat, to jednocześnie podejmuje pewne zobowiązania wobec wyborców, a to zobowiązanie jest takie, by solidnie wykonywać swój mandat - mówi Andrzej Kryj. - Staram się to robić, stąd też mam stuprocentową obecność na posiedzeniach komisji i Sejmu oraz w głosowaniach. Moja dewiza życiowa brzmi: jeśli coś robisz, rób to dobrze. I tak staram się wykonywać mandat. Dzięki Bogu nie miałem sytuacji, kiedy musiałbym leżeć w szpitalu. Jak zdrowie i inne obowiązki pozwolą, zamierzam trzymać ten poziom - deklaruje Andrzej Kryj.

Największa nieobecna

Na przeciwległym biegunie znajduje się Marzena Okła-Drewnowicz z Platformy Obywatelskiej. Posłanka wzięła udział w 745 z 1137 głosowań, co daje 65,5 procent frekwencji.- Byłam na każdym posiedzeniu Sejmu, ale kiedy odbywały się głosowania budżetowe, miałam urlop zdrowotny. To była jedna noc, podczas której przeprowadzono kilkaset głosowań. Po raz pierwszy w ciągu ośmiu lat posłowania miałam urlop od marszałka Sejmu - wyjaśnia Marzena Okła-Drewnowicz.

Obok niej w gronie święto-krzyskich posłów z największą absencją są: Michał Cieślak (Prawo i Sprawiedliwość) - 87,3 procent oraz Grzegorz Schetyna (Platforma Obywatelska) - 87,5 procent.

Lista obecności posłów

Andrzej Kryj (PiS) - głosowania, w których poseł wziął udział - 100 procent.
Andrzej Marek Kwitek (PiS) - 100 procent.
Bogdan Latosiński (PiS) - 100 procent.
Krzysztof Lipiec (PiS) - 99,9 procent.
Adam Cyrański (.Nowoczesna) - 99,3 procent.
Maria Zuba (PiS) - 99,3 procent.
Anna Krupka (PiS) - 99,3 procent
Krystian Jarubas (PSL) - 99 procent.
Kazimierz Kotowski (PSL) - 97,9 procent.
Dominik Tarczyński (PiS) - 95,5 procent.
Artur Gierada (PO) - 94,7 procent.
Piotr Liroy-Marzec (KUKIZ’15) - 94,2 procent.
Zbigniew Ziobro (PiS) - 92,2 procent.
Grzegorz Schetyna (PO) - 87,5 procent.
Michał Cieślak (PiS) - 87,3 procent.
Marzena Okła-Drewnowicz (PO) - 65,5 procent.