Fotopułapkę w lasach koło Trzemosnej zastawił leśniczy Sylwester Szałas wybierając miejsce z wodą, nad którą było dużo śladów zwierząt. W niedzielę odwiedził je także dorodny byk.
- W naszych lasach stale przebywa kilkanaście łosi, klem jest dwa razy więcej niż byków – mówi Kosin. Zwierzęta mają się tu bardzo dobrze, ich jedynym wrogiem są samochody. Niestety, na drogach co roku ginie kilka sztuk. Prawdopodobieństwo spotkania łosia na drodze jest największe na odcinku Niwy – Cisów. Tam jest najwięcej wypadków, ale 2 lata temu łoś zginął na drodze obok Borkowa, tuż za zakrętem w stronę Sukowa.
- A 2 lata temu kierowcy jadącemu z Borkowa w stronę Szczecna udało się sfilmować przechodzącą przez szosę grupę łosi – dodaje rzecznik. Kiedyś te zwierzęta trzymały się lasów w okolicach rezerwatu Białe Ługi, dzisiaj można spotkać je wszędzie. Są najbardziej ufne, nie uciekają przed człowiekiem a widziano je w kompleksie Borków – Suków, na górze Otrocz a nawet w lasku nad Cedzyną.
Łosie to typowi roślinożercy, zimą ich przysmakiem są gałęzie sosen. Dzięki szerokim kopytom sprawnie poruszają się po podmokłym terenie, świetnie pływają i nurkują.
W Polce łoś jest objęty ochroną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
