[podobne][zaj_kat]
- Protestujemy, aby nie dopuścić do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej. Rząd powinien chronić środowisko, a nie doprowadzać do jego zniszczenia – tak ideę protestu w obronie Puszczy Białowieskiej komentowała przedstawicielka protestujących – Monika Szafraniec, członkini kieleckiego Komitetu Obrony Demokracji.
Kilkadziesiąt osób zebrało się w piątek 30 czerwca o godzinie 15 na ulicy Ogrodowej, aby wyrazić sprzeciw w kwestii wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej. Uczestnicy przynieśli ze sobą transparenty i kartki, na których dało się odczytać hasła takie jak: „#StopWycince”, „#nieodPUSZCZAmy” czy „Stoisz tu 2 minuty, w tym czasie Harvester unicestwia 6 drzew”. Niektórzy z obecnych poprzebierali się w stroje imitujące drzewa i ucharakteryzowali się na ich podobieństwo.
Przedstawiciele rządu twierdzą, że wycinka drzew w puszczy spowodowana jest koniecznością powstrzymania korników, które masowo niszczą świerki na jej terenie. W tej materii rządzący powołują się na opinię leśników z Nadleśnictwa Białowieża. Zupełnie odmiennego zdania w tej kwestii jest Monika Szafraniec, przedstawicielka protestujących na ulicy Ogrodowej i wokół ronda Giedroyca w Kielcach: – Minister Szyszko łamie Konstytucję. To rząd powinien dbać o środowisko, to jego obowiązek. Teraz jednak to obywatele muszą się upominać o Puszczę Białowieską – mówiła.
– Jesteśmy dziś tutaj, bo popieramy protesty, które odbywają się w kilkunastu miastach w całej Polsce, teraz, o tej samej godzinie. Są to manifestacje przeciwko wycinkom, które są tam teraz dokonywane. W tej chwili w puszczy prowadzone są blokady, aby nie dopuścić do jej zniszczenia. Dziś chcemy pokazać, że w Kielcach też są osoby, które bronią Puszczy Białowieskiej i dbają o środowisko naturalne – wyjaśniała Szafraniec.
Zapytana o frekwencję i warunki atmosferyczne, przedstawicielka zgromadzonych stwierdziła: – Spodziewaliśmy się, że przyjdzie więcej osób. Trochę przeszkodziła nam pogoda. Deszcz nas jednak nie odstraszy i nigdzie się stąd nie ruszamy.
Protestujący krążyli wokół ronda i przechodzili przez przejścia dla pieszych na rondzie Giedroycia w Kielcach. Protest powodował utrudnienia w ruchu w centrum Kielc. Sytuację pogarszał fakt, że protest odbywał się w godzinach szczytu.
Protestujący zabrali ze sobą także nagłośnienie: – Zamierzamy odtwarzać dźwięki puszczy i piosenki. Będziemy również rozdawać ulotki. Naszym celem nie jest blokowanie w jakikolwiek sposób ulicy, chcemy jedynie, by przejeżdżający mieli okazję zapoznać się z naszymi postulatami – wyjaśniała Szafraniec.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?