Magiczna studniówka I Liceum Ogólnokształcącego imienia generała Władysława Sikorskiego we Włoszczowie (RELACJA, ZDJĘCIA)

DUŻA GALERIA ZDJĘĆ ZE STUDNIÓWKI "SIKORSKIEGO" - KLIKNIJ TUTAJ

Termin studniówki został przeniesiony z 5 lutego po wspólnych ustaleniach uczniów, rodziców i dyrektora. Młodzież bawiła się w Camelii w Lubachowych - lokalu prowadzonym przez dwójkę absolwentów "Sikorskiego". Diżejem był Mikołaj Wójcik – również absolwent „Sikorskiego”.

Część oficjalną prowadzili rodzice Marta Grabiec i Michał Brewka. - Już dziś życzymy wam, drodzy maturzyści, osiągnięcia jak najlepszych wyników podczas egzaminów i otrzymania indeksu na wymarzone uczelnie. Dzisiejszy wieczór niech będzie dla Was tym wyjątkowym i szczęśliwym. Takim, którego się nie zapomina, a jego urok wzmocni Was w dorosłości - powiedziała między innymi pani Marta.

Przybyłych na wydarzenie powitała dyrektor "Sikorskiego" Bożena Kaczor, która życzyła maturzystom wspaniałego balu studniówkowego oraz jak najlepszych wyników na maturze.

- Kochani! Takiej motywacji, energii i determinacji w działaniu takich życzymy Wam na kolejne prawie 100 dni, na czas wyboru kierunków studiów, pracy zawodowej, na całą dorosłość. Odwagi i siły w urzeczywistnianiu marzeń. A kiedy przyjdą jakieś pomyłki, smutki, i takie tam, nigdy się im nie poddajcie. Złe godziny, jak pisała Wisława Szymborska, pojawiają się w życiu, by mogły minąć. Trzeba tylko i aż wierzyć w samego siebie! I nigdy się nie poddawać! Chcielibyśmy aby czas szkoły średniej nie był dla Was tylko drogą szybkiego ruchu pomiędzy testami i pracami domowymi. Dzisiaj dostaliście czas, żeby zaparkować po to, co w życiu najważniejsze - bliskość drugiego człowieka, relacje z kolegami i koleżankami, tysiące sytuacji, których wspomnienie zechcecie zabrać w dalsze życie. Wykorzystajcie daną Wam chwilę na maksa. Niech żyje bal maturzystów z „Sikorskiego” Anno Domini 2022 aż po blady świt - mówiła dyrektor Bożena Kaczor.

List od starosty włoszczowskiego Dariusza Czechowskiego z gratulacjami dotychczasowych sukcesów i życzeniami wszystkiego, co najlepsze na kolejnych etapach kształcenia i ścieżkach rozwoju zawodowego odczytał ubiegłoroczny przewodniczący Samorządu Uczniowskiego Wiktor Musiał.

Dopełnieniem oficjalnej części wieczoru były słowa samych maturzystów i przekazane kwiaty w dowód wdzięczności dla dyrekcji, wychowawców i obecnych nauczycieli. W imieniu uczniów klas trzecich głos zabrali Zuzanna Huptyś i Hubert Frączek. Tradycją szkoły stały się przemowy uczniów skierowane do wychowawców z uwzględnieniem indywidualnych doświadczeń zbudowanych w ciągu 3 lat wspólnego tworzenia życia klasy. W tym roku przemowy takie skierowali:

Do wychowawcy klasy III a - Mariusza Marczewskiego – Katarzyna Migacz;

Do wychowawczyni kasy. III b - Wioletty Dei – Natalia Pianka;

Do wychowawczyni klasy III c –Anny Zając – Zuzanna Huptyś;

Do wychowawcy klasy III d – Grzegorza Pękali – Karol Siwek.

Tradycją „Sikorskiego” była liczna obecność rodziców, dziadków, znajomych na części oficjalnej. W tym roku ze względu na piątą falę pandemii nie było to możliwe. Studio fotograficzne „Sztos” udostępniło prowadzoną na żywo relację z wydarzenia, którą poprzez link na szkolnym Facebooku na bieżąco oglądało ponad 300 osób, a wszystkich odbiorców jest ponad 1600.

Rodzice z komitetu studniówkowego wyróżnili uczennicę, która swoją wyjątkową determinacją i pracą przyczyniła się do tego, że studniówka „Sikorskiego” stała się faktem, prosząc o wielkie brawa dla Zuzanny Huptyś i przekazując tegorocznej maturzystce bukiecik kolorowych kwiatów.

Poloneza zatańczyły cztery klasy w czterech układach tanecznych. Najpierw uczniowie humanistycznej klasy IIIA. Pierwsze pary utworzyli dyrektor Bożena Kaczor z uczniem Bartoszem Wąsowiczem oraz wychowawca Mariusz Marczewski z uczennicą Julią Pałgan. Drugą turę rozpoczęła wicedyrektor Monika Kaczkowska-Pilarska z uczniem Jakubem Głowackim oraz wychowawczyni Wioletta Deja z Jakubem Marcinkowskim.

Po godzinie 24 młodzież przedstawiła kabaret, w którym półżartem przerysowała sylwetki i zachowania kilku nauczycieli. Najwięcej emocji, a nawet euforii, wzbudziła scena dotycząca obrazu jednego z nauczycieli języka angielskiego, w której oprócz uczniów zatańczyli nauczyciele: Piotr Sznajder, Anna Zając i Wioletta Deja.

- Świetna zabawa, radość ze wspólnie spędzanych chwil i świadomość wyjątkowości przeżywanych chwil zachwyciły uczestników studniówki. Mamy nadzieję, że tę pozytywną energię zabiorą na dalsze lata, układając sobie szczęśliwe życie osobiste i zawodowe - mówi dyrektor Bożena Kaczor.

Młodzież bawiła się do białego rana. Maturzyści opuścili salę po godzinie 6.00 z komentarzami typu "Fajnie było. Super się bawiliśmy. Szkoda, że tak szybko minęło".

DUŻA GALERIA ZDJĘĆ ZE STUDNIÓWKI "SIKORSKIEGO" - KLIKNIJ TUTAJ