Major Władysław Kołaciński "Żbik" nie będzie miał swojego ronda we Włoszczowie [ZDJĘCIA]

Temat nazewnictwa rond zawsze budzi duże zainteresowanie i wiele emocji. Tak było zimą 2013 roku, kiedy dwa pierwsze włoszczowskie ronda po przebudowie drogi 786 otrzymywały nazwy Przemysława Gosiewskiego i Narodowych Sił Zbrojnych. Wystarczy zajrzeć do archiwum sesji Rady Miejskiej i prasy lokalnej, żeby przypomnieć sobie ten gorący wówczas temat - ZOBACZ TUTAJ

Obecnie też padały różne propozycje. Koło Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych w Olesznie, w szczególności Tomasz Warzyński – sympatyk Narodowych Sił Zbrojnych i współpracownik Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, złożyli wniosek, aby patronem ronda u zbiegu ulic Jędrzejowskiej i Wschodniej był Władysław Kołaciński pseudonim „Żbik" - dowódca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, potem oddziału Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych.

"Narodowe Siły Zbrojne były drugą po AK formacją wojskową działającą na terenie gminy Włoszczowa a mjr Władysław Kołaciński ps. „Żbik” jest osobą szczególnie zasłużoną w tej formacji. Uczestnik wojny obronnej 1939 roku. Już w 1940 wstąpił do Narodowej Organizacji Wojskowej, od września 1943 dowodził jednym z największych oddziałów partyzanckich NSZ. Z tego okresu warto wspomnieć o bitwie pod Olesznem w dniu 26 lipca 1944 r., gdzie współpraca oddziałów NSZ pod dowództwem mjra Władysława Kołacińskiego i AK pod dowództwem mjra Mieczysława Tarchalskiego przyczyniła się do zwycięstwa nad Niemcami i ochrony mieszkańców Oleszna. W sierpniu 1944 r. Władysław Kołaciński wstąpił do Brygady Świętokrzyskiej NSZ, która rok później wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie. (...) W dniu 1 sierpnia 2007 roku mjr Władysław Kołaciński został odznaczony najwyższym (po Orderze Orła Białego) odznaczeniem państwowym – Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Cieszy chęć upamiętniania Bohatera również przez lokalną społeczność. Pozostaje mieć nadzieję, że radni Rady Miejskiej, wybrani przez tę społeczność, pozytywnie rozpatrzą wniosek i uhonorują mjra Władysława Kołacińskiego" - można przeczytać na portalu Narodowych Sił Zbrojnych.

Wniosek trafił do miejskiej komisji skarg wniosków i petycji, która 19 marca odrzuciła propozycję wskazując, że formacja wojskowa, której dowódcą był "Żbik" została już uhonorowana nazwą ronda w mieście. Opracowań dotyczących majora jest bardzo wiele. To historia trudna i ciągle jeszcze wymaga rzetelnych badań. Radni miejscy nie wnikali w spory historyczne. Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej przyznali, przy jednym głosie sprzeciwu Anny Błaszczyk, rację kolegom z komisji skarg, wniosków i petycji.

Władysław Kołaciński pseudonim „Żbik" - dowódca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, potem oddziału Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Syn gospodarza z Piekar pod Piotrkowem urodził się 10 marca 1911 roku. W 1939 roku broni Wybrzeża, służąc w Marynarce Wojennej na kontrtorpedowcu ORP „Burza”. W 1940 roku wstępuje do Narodowej Organizacji Wojskowej. We wrześniu 1943 roku obejmuje pierwszy oddział partyzancki. Zasłynął z licznych akcji przeciwko Niemcom, między innymi w Marianowie, pod Rudką, Antonielowem, Czarnocinem, Olesznem, Kajetanowem, akcji na trasie Kielce - Włoszczowa, na Liegenschafty, na przykład w Maluszynie, spółdzielnię w Kłomnicach, a także zwalczania pospolitego złodziejstwa i bandytyzmu we wsiach. We wrześniu 1945 roku trafił za niemiecką granicę, do amerykańskiej strefy okupacyjnej i II Korpusu generała Władysława Andersa. W 1950 roku przeniósł się na stałe do Stanów Zjednoczonych, gdzie czynnie działał w organizacjach polonijnych i charytatywnych. „Żbik” zmarł 8 listopada 1995 roku w Płocku. Został pochowany w Bogdanowie koło Piotrkowa Trybunalskiego, w swojej rodzinnej parafii.

Włoszczowa po II wojnie światowej uczciła wszystkie walczące formacje ulicą Partyzantów, takie imię ma też Szkoła Podstawowa numer 2 w mieście, żołnierzy tamtych lat upamiętnia Pomnik Czynu Zbrojnego Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Narodowych Sił Zbrojnych - jedyny taki w Polsce.