Majówka z wędką – znani świętokrzyscy wędkarze radzą, gdzie się wybrać. Zobacz zdjęcia wielkich szczupaków złowionych u nas!

Większość wędkarzy będzie próbowała złowić szczupaka. Zdecydowanie najlepszym łowiskiem tych ryb w regionie jest zalew w Suchedniowie, dzięki temu, że obowiązuje tam zasada „złów i wypuść”. W dodatku jest on najlepiej pilnowanym łowiskiem w województwie. Wszystkie bez wyjątku ryby muszą być uwalniane. W 20 hektarowym zbiorniku jest spora szansa na spotkanie z metrowym okazem, ale i ryb innych gatunków, choćby wielkich karpi, jest tam mnóstwo. I tam też presja będzie pewnie największa. Przypominamy, że na pozostałych łowiskach szczupaki mają wymiar ochronny do 50 centymetrów i od 90 centymetrów, dzienny limit połowu to dwie sztuki.

Jak majowy weekend będą spędzali znani wędkarze?
Krzysztof Rózga z Suchedniowa pojedzie na jeden z dużych zbiorników. - Rano zapoluję na szczupaki. Będę łowił na duże, 15 – 20 centymetrowe sztuczne przynęty. Nad wodą warto być już o świcie, wtedy jest szansa na dużą sztukę. Kiedy wyjdzie słońce, zmienię wędkę na spławikówkę i będę łowił przy trzcinach piękne wzdręgi i karasie na chleb – mówi.

Kielczanin Łukasz Gamoński aby uniknąć tłumów nad wodą, zaszyje się nad jedną ze świętokrzyskich rzeczek i będzie polował na pstrągi. Gdzie radzi się wybrać kolegom „po kiju”? - Polecam Czarną Nidę, o tej porze roku można tam złowić naprawdę piękne klenie i jazie. Dobrymi łowiskami będą zalewy Chańcza i Cedzyna, ale trzeba się liczyć z tym, że będziemy mieć tam liczne towarzystwo. Ale ryby powinny brać. Tym, którzy szukają na rybach ciszy i spokoju, polecam zbiornik Wióry. Tam można się poczuć jak w Bieszczadach i ryb nie brakuje – mówi.

Warto pamiętać, że aby móc łowić ryby, trzeba mieć do tego uprawnienia. Zdobyć kartę wędkarską i opłacić składki. Można to zrobić w siedzibach kół PZW, które istnieją w każdej większej miejscowości, albo przez internet, wchodząc na stronę pzwkielce.epark.pl . Nawet nie będąc członkiem związku, można wykupić jednodniowe pozwolenie na wędkowanie. W majowy weekend patroli państwowej i społecznej straży rybackiej będzie więcej, niż zwykle. Ci, którzy będą próbowali kłusować, muszą się liczyć z mandatami.

Każdego łowiącego obowiązuje przestrzeganie regulaminu amatorskiego połowu ryb. Na wodach kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego wprowadzono też dodatkowe ograniczenia. Łowić z łodzi można na zbiornikach powyżej 15 hektarów, a na spining dopiero od czerwca. Na zalewach Wióry i Brody nie wolno nęcić ryb. Na zbiorniku Rejów po obu stronach zalewu nie wolno wędkować na odcinku od linii wysokiego napięcia do drugiej kładki na rzece Kamionka. W Suchedniowie trzeba wypuszczać wszystkie złowione ryby, na zalewie Serwis w gminie Nowa Słupia wędkować będzie można dopiero od 1 czerwca, a na zbiorniki Żurawniki w powiecie pińczowskim od lipca.

Na kieleckich wodach obowiązują też dodatkowe wymiary ochronne ryb. Karp - do 35 cm i od 70 cm, pstrąg potokowy do 30 cm (na rzece Mierzawa do 35 cm), okoń do 20 cm, szczupak do 50 cm i od 90 cm, sandacz do 50 cm i od 80 cm, oraz lin do 30 cm.

Jak i gdzie łowić szczupaki?

Szczupaki żyją we wszystkich naszych wodach, od Bałtyku po górskie rzeki. Największe rosną w jeziorach i zbiornikach zaporowych. Wszędzie jest szansa na udany połów. Najlepiej szukać ich w pobliżu trzcin, na zarośniętych płyciznach i w pobliżu zatopionych drzew i gałęzi. Najpopularniejszą i najbardziej etyczną metodą połowu jest spining. Łowi się na sztuczne przynęty - obecnie najczęściej gumowe imitacje ryb, uzbrojone w hak z ołowianą główką. Skuteczne są też woblery, które w wodzie ruchem przypominają ranną lub uciekającą rybę. Kupując sprzęt na szczupaki na początek dobrze zaopatrzyć się w wędzisko długości 270 centymetrów o ciężarze wyrzutu do 25 - 30 gram. Na kołowrotek należy nawinąć żyłkę 0,25mm, lub plecionkę. Do nich koniecznie należy zawiązać przypon z wolframu lub fluorokarbonu. O skuteczne przynęty najlepiej zapytać w sklepie wędkarskim. Najtańsze są te gumowe. Wiosną dobre będą w rozmiarach 10 - 20 centymetrów.