Makabra pod Kielcami. Mężczyzna prawdopodobnie sam sobie strzelił w głowę z broni myśliwskiej

Ta dramatyczna historia rozegrała się w niewielkiej miejscowości pod Kielcami. Z relacji świadków wynika, że 56-letni mężczyzna z broni myśliwskiej postrzelił się w głowę. Przeżył.

Do tragedii doszło się w jednej z miejscowości w powiecie kieleckim przed godziną 18 w niedzielę 26 marca.

56-letni mężczyzna spędzał ten wieczór z rodzicami. Z ich relacji wynikało, że oglądał film wojenny. Po scenie, na której jeden z bohaterów w telewizorze popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę, 56-latek wyszedł z pokoju. Chwilę później wrócił z bronią myśliwską. Jak twierdzą świadkowie, mężczyzna strzelił sobie w brodę.

Rodzice mężczyzny natychmiast wezwali pomoc, na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 56-latek podobno był przytomny. Został zabrany do szpitala.

Do domu, w którym doszło do nieszczęścia, przyjechali też policjanci. Znaleźli broń, na którą 56-latek najprawdopodobniej nie miał pozwolenia.

- Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Pośród hipotez, które bierzemy pod uwagę, najbardziej prawdopodobna wydaje się ta o próbie samobójczej – mówią funkcjonariusze.