Mała Klara od urodzenia jest "uwięziona" w gipsie. Dziewczynka z Brynicy, w gminie Piekoszów walczy o sprawność. Ruszyła zbiórka nakrętek

Klara od urodzenia musi mierzyć się z wielkim bólem. Pierwszy gips założono jej na nóżki, kiedy miała 16 dni, musiała przebywać w nim przez 10 miesięcy.

- W wieku 7 miesięcy córka przeszła pierwszą operację stóp i biodra. Mimo, że Klara skończyła 2 lata to samodzielnie jeszcze nie chodzi, ma zrotowane kolana, które również w niedługim czasie zostaną zoperowane. Te przykurcze powodują, że ma słabe zgięcie w kolanach, nogi są bardziej w wyproście, rąk nie podniesie do góry, gdy siedzi. Chociaż przyznam, że dzięki codziennej ciężkiej pracy zarówno w domu jak i na rehabilitacji w ośrodkach widać postępy. To bardzo cieszy i daje siłę na dalszą walkę z tą chorobą

- mówi pani Monika, mama Klary.

Klara mimo swojej choroby jest bardzo radosną dziewczynką, stanowi oczko w głowie swoich trzech starszych braci i rodziców. Dziewczynka obecnie porusza się na pupie, ale oczywiście uczy się chodzić i utrzymywać równowagę. Wiadomo, że nie wszystkie ćwiczenia jej się podobają, czasami nie chce ich wykonywać i płacze.

W tej chorobie największą rolę odgrywa rehabilitacja, dotychczas rodzice płacili za wszystko sami, ale koszty niestety są coraz większe, niezbędne są również operacje oraz ortezy. Klara należy do Fundacj Dzieciom "Zdążyć z pomocą", każdy z nas może przekazać jej 1,5 procent podatku w corocznym rozliczeniu. Aby to zrobić należy w formularzu PIT wpisać numer:
KRS 0000037904, w rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” trzebadodać numer : 38880 Surma Klara.

Każdy z nas może też dokonać wpłaty na subkonto Klary: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"; Alior Bank S.A., nr rachunku: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994; Tytułem: 38880 Surma Klara darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Rodzice dziewczynki rozpoczęli też akcję zbierania nakrętek. Za kilogram na dzień dzisiejszy można dostać od 80 groszy do 1 złotówki, więc żeby uzbierać pieniądze na turnus rehabilitacyjny potrzeba kilku ton nakrętek.

- To praktycznie nikogo nic nie kosztuje, bo każdy w domu ma nakrętki Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą NIE WYRZUCAJCIE TYLKO ZBIERAJCIE I POMAGAJCIE

- apeluje mama Klary.

Osoby lub firmy, które mogą uzbierać większą ilość nakrętek proszone są o kontakt z rodzicami Klary: 508 304 839.