Małgorzata Wypychewicz, Osobowość Roku 2019 w powiecie włoszczowskim w kategorii Działalność społeczna: - Czyjeś dobro może sprawić cud

Pani Małgorzato, jakie znaczenie ma dla Pani otrzymanie tytułu Osobowości Roku?
To ogromny zaszczyt, bowiem ten tytuł jest przyznawany przez Czytelników, czyli społeczność lokalną, dla której już od 10 lat działa założona przeze mnie oraz mojego Męża Fundacja „Jesteśmy Blisko”. To była dekada niezwykłego wsparcia – także od pracowników ZPUE S.A., Grupy Koronea i mieszkańców regionu, którzy systematycznie dokładają swoją cegiełkę na rzecz pomocy innym. Za nami szczególny rok wypełniony wieloma inicjatywami, jak choćby czwartą edycją Kolacji Charytatywnej podczas której uzbieraliśmy ćwierć miliona złotych dla naszej podopiecznej Mai oraz innych podopiecznych, którzy potrzebują szczególnej troski i opieki. Nie brakowało również badań profilaktycznych adresowanych do mieszkańców Włoszczowy i okolic, akcji ekologicznych i wielu innych działań na rzecz całego środowiska. Cieszę się, że ludzie to dostrzegają, a ten tytuł jest tego wyrazem.

Została Pani nominowana do plebiscytu za powołanie do życia i prowadzenie Fundacji Jesteśmy Blisko. Jak więc zrodził się pomysł utworzenia Fundacji i jak ona działa, mając pod opieką setki chorych i niepełnosprawnych?
Nasza Fundacja to potężny mechanizm pomocy, który nieustannie działa i rozkręca się z każdym rokiem. Moje osobiste doświadczenia związane z poważną chorobą sprzed ponad 10 lat, były impulsem do działania na rzecz tych, którzy potrzebują pomocnej dłoni. Czasem są to problemy ze zdrowiem, czasem sytuacja materialna – niezależnie od kontekstu staramy się angażować tam, gdzie potrzebne jest wsparcie. Ale jest też druga strona medalu – Fundacja, poprzez swoją obecność i wyzwania, jakich się podejmuje „wkręca w pomaganie” kolejne osoby, które chcą zrobić coś dobrego. Nasi pracownicy, wolontariusze, ludzie dobrej woli to potężna armia aniołów, którym się po prostu chce. Oprócz działalności dobroczynnej angażujemy się także w działania proekologiczne oraz wspieramy wiele lokalnych inicjatyw.

Jakie były kluczowe dla Pani wydarzenia w działaniu Fundacji w 2019 roku?
Wspomniana Kolacja Charytatywna, która odbyła się w listopadzie jest dowodem na to, że wokół nas jest wielu wspaniałych ludzi, którzy mają ogromne serce i potężną wyobraźnię dobra. Wiedzą, że ich gest przekłada się na konkretną pomoc. W mojej pamięci na zawsze pozostanie scena, jaka rozegrała się tego jesiennego wieczoru. Nasz podopieczny – Bartoszek, który od urodzenia zmagał się z gigantycznymi przeciwnościami losu, stanął na nogi i podziękował tym wszystkim, którzy go wsparli. Oto chłopiec, któremu nikt nie dawał szans, że kiedykolwiek sam usiądzie, zrobił samodzielny krok, pokazując w ten sposób, że czyjeś dobro, choć jest wartością niemierzalną, może sprawić cud. To w jakiej kondycji jest dziś Bartosz pokazuje, jak wiele nasi darczyńcy zrobili dla tego chłopca. Takich historii jest znacznie więcej. Proszę mi wierzyć, to ogromnie motywuje do pracy! Spoglądając na obecny rok, wspomnę o akcji pomocy dla Hani Terleckiej z Kielc, w którą także zaangażowaliśmy się bardzo mocno wspólnie z mieszkańcami całego regionu.

Jakie są Pani plany względem Fundacji na 2020 rok?
Bardzo konkretnie podchodzimy do wyzwań jakie przed sobą stawiamy. Na co dzień kierujemy naszą energię w stronę podopiecznych, którzy mają swoje potrzeby, a naszym zadaniem jest im sprostać. To jednak nie wszystko. Wzorem wcześniejszych lat chcemy uruchomić program grantowy, dzięki któremu zaangażujemy do działania tych wszystkich, którym się chce zrobić coś dla swojego otoczenia. Mamy pozytywne doświadczenia z tego typu projektów, kiedy grupa zaangażowanych osób w ramach akcji „Weź kasę i zrób” podejmowała się działań na rzecz lokalnej społeczności. Na szczegóły w tym temacie przyjdzie jeszcze czas. Chcemy zrobić też więcej dla ochrony przyrody – to ważne byśmy pozostawili świat przyszłym pokoleniom w jak najlepszej formie. Wszystko zaczyna się od nas. Od działań na poziomie lokalnym. Nie zapominamy również o profilaktyce zdrowotnej. Z pewnością wiele będzie się działo i gorąco zachęcam do śledzenia naszej aktywności w mediach społecznościowych, w których informujemy na bieżąco o podejmowanych przez nas działaniach.

Dlaczego Pani zdaniem warto pomagać i angażować się w działania charytatywne?
Dlaczego? Bo warto! Bo satysfakcja jaka pojawia się przy każdym sukcesie na tym polu jest niezmierna! Można zacząć od prostych rzeczy. Na przykład przekazując na naszą Fundację 1% podatku dochodowego, możemy mieć świadomość, że w ten sposób już przyczyniamy się do działań wspierających innych. Szanujemy każdą wpłatę, każdą złotówkę i zamieniamy ją w konkretne działania. Pomaganie innym jest niezwykle wciągające i daje wiele frajdy. Wiedzą o tym nasi pracownicy i wolontariusze, którzy działają zawsze na sto dziesięć procent i za to im ogromnie dziękuję.