Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Malowana Niedziela" w Galerii Echo w Kielcach. Ściągnęły tu VIPy z całego regionu, licytacja pisanek! Zebrana okrągła suma! Zobacz zdjęcia

Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
Wideo
od 16 lat
Akcja charytatywna "Malowana Niedziela" odbyła się w Niedzielę Palmową, 2 kwietnia w Galerii Echo. Znane osoby z regionu świętokrzyskiego postanowiły "zmalować coś dobrego", czyli przyozdobić oryginalnie pisanki i przekazać je na licytację. W tym roku pomogliśmy podopiecznym Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną "Koło" w Kielcach oraz pięcioletniej Roksanie Hernickiej z fundacji "Jesteśmy Blisko". Zobacz zdjęcia z imprezy.

"Malowana Niedziela" - VIPy malują pisanki dla potrzebujących

Nasza akcja wystartowała o godzinie 13:00 na poziomie -1 przy czerwonej scenie w Galerii Echo w Kielcach. Znani z województwa świętokrzyskiego wraz z rodzinami i przyjaciółmi malowali tu pisanki, które następnie zostały przekazane na licytację. Oprócz nich licytowano też wielkanocne stroiki zrobione ręcznie przed podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną "Koło" w Kielcach. Akcję organizują dwa "echa", bo dziennik regionalny i portal informacyjny "Echo Dnia" oraz kielecka Galeria Echo. Łącznie udało się nam zebrać 20 260 złotych, a więc pobiliśmy o ponad 3 tysiące zeszłoroczny wynik!

To właśnie do nich, do podopiecznych "Koła" oraz do Roksanki Hernickiej z powiatu Włoszczowskiego trafiły uzbierane w Niedzielę Palmową pieniądze. W wydarzeniu udział wzięło wielu VIPów, czyli: politycy, samorządowcy, artyści, społecznicy, działacze, lokalni celebryci (w tym ten z programu o rolniku poszukującym miłości), przedstawiciele szkół, służb mundurowych i medycyny. Nie tylko sławy mogły tego dnia stworzyć swoją własną pisankę. Do akcji zaprosiliśmy wszystkich klientów galerii, którzy z chęcią włączyli się w zbiórkę i w świąteczne malowanie.

"Malowana Niedziela" - dla kogo malowaliśmy pisanki?

Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną "Koło" w Kielcach reprezentowała wiceprzewodnicząca organizacji, Marzanna Wiśniewska. Jak stwierdziła, udział w "Malowanej Niedzieli" jest już dla nich tradycją.

- To kolejna taka akcja, braliśmy już w niej udział tak wiele razy, że trudno zapamiętać ile! Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie. Pieniądze z licytacji przekażemy na doposażenie sprzętu rehabilitacyjnego naszych uczniów i podopiecznych. Mamy w naszym stowarzyszeniu placówki, mieszkania treningowe, ośrodek wczesnej interwencji oraz ośrodek rehabilitacyjno-edukacyjno-wychowawczy, w których wykorzystamy taki sprzęt. Malowanie pisanek daje dużo dobra, a my wspieramy wszystkie osoby niepełnosprawne - od narodzin do późnej starości

- wyjaśniała Marzanna Wiśniewska z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną "Koło" w Kielcach.

O tym kogo z fundacji "Jesteśmy Blisko" wspomogą pieniądze z niedzielnej licytacji mówiła członkini rady fundacji, Małgorzata Suchodolska.

- Udział w "Malowanej" to nasza tradycja, tak to postrzegamy i bardzo się cieszymy, że możemy uczestniczyć w wydarzeniu po raz kolejny. W tym roku pieniądze przekażemy naszej podopiecznej Roskanie Hernickiej. To pięciolatka, która potrzebuje rehabilitacji. Urodziła się z zespołem Downa, ma jeszcze schorzenia tarczycowe i sercowe. Jest uroczym dzieckiem, jeszcze przed chwilą widziałam jak malowała pisanki, już wraca z rodzicami do domu, bo zmęczyła się dzisiejszym wydarzeniem, ale dzielnie uczestniczyła w nim przez większość czasu. Uważam, że przedświąteczny okres powoduje, że więcej rozmyślamy nad tym co nas otacza i chętniej pomagamy drugiej osobie, co ma ogromne znaczenie

- podkreślała Małgorzata Suchodolska z "Jesteśmy Blisko". Towarzyszył jej pracownik organizacji, Radosław Klimas.

Tysiąc za pisankę - wysokie kwoty podczas licytacji na "Malowanej Niedzieli"

Wicemarszałek Renata Janik oraz wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk nie oszczędzali swoich sił nie tylko podczas malowania jajek, ale również podczas części licytacyjnej. Każde z nich pisankę lub świąteczny stroik wylicytowało za kwotę tysiąca złotych. Renata Janik, której pisanka jako pierwsza została przeznaczona na licytację stwierdziła żartobliwe, że sama wylicytuje ją wraz z przyjaciółmi ze stowarzyszenia "OdNowa", bo pod względem artystycznym może nie zaspokoić wszystkich koneserskich gustów. Tak też zrobiła i jej jajeczko zostało sprzedane za okrągły tysiąc.

Co nasi świętokrzyscy "znani" mówią o dobroczynnym malowaniu pisanek

O tym czym jest "Malowana Niedziela" dla lokalnej społeczności powiedziała nam wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kielce, która wraz z córką spędziła prawie godzinę nad malowaniem idealnych pisanek. - "Malowana Niedziela" już na stałe wpisała się w taką naszą przedświąteczną tradycję. Malujemy i licytujemy, bo warto jest pomagać. Pomimo niesprzyjającej aury na dworze, malowałyśmy od serca. Nasze pisanki są kolorowe, pełne kurczątek, pięknych barw. Chcemy, by zagościły one nie tylko na jajkach, ale również w naszych wnętrzach - mówiła Joanna Winiarska. - Włożyłyśmy bardzo dużo serca, by nasze pisanki były jak najbardziej pozytywne, by napawały tą nadzieją - podkreślała jej córka, Gabriela. - Życzymy wszystkim wspaniałych Świąt Wielkiej Nocy, pełnych wiary, nadziei i miłości - dodawała wiceprzewodnicząca.

Stałym gościem akcji jest również Renata Wicha, wiceprezes stowarzyszenia "Nadzieja Rodzinie" i prezes fundacji "Nadzieja Rodzinie". Tym razem malowała pisanki wspólnie ze swoim nastoletnim wnukiem, Mikołajem. - Miałam chwilową przerwę w braniu udziału w "Malowanej Niedzieli", ponieważ wyemigrowałam z Kielc. Jestem jednak ponownie i bardzo się cieszę, że mogę znowu tu być, w tak szczytnym celu. Trudno jest na takim jajku wymalować farbami to, co by się chciało. Postawiłam na kolory i kwiecisty motyw. U góry żonkil, trochę czerwieni i niebieskiego. To wszystko na tle zieleni, czyli barwie nadziei. Mam nadzieję, że wiosna już wkrótce przyjdzie nie będzie niepokoić nas dłużej zima - mówiła nam Renata Wicha.

Tomek Klimkowski z programu "Rolnik Szuka Żony" także tworzył pisankę podczas "Malowanej Niedzieli"

Znany wszystkim widzom programu "Rolnik Szuka Żony 9." Tomek z Sadowia w powiecie opatowskim, również postanowił włączyć się do akcji. Wylicytował wielkiego zająca, a wcześniej stworzył tematyczną pisankę. - To moja pierwsza "Malowana Niedziela", bardzo się cieszę, że takie niedziele są, że takie akcje się dzieją. Nie mogłem oczywiście odmówić, z miłą chęcią się tu dzisiaj pojawiłem, bo każda okazja jest dobra, żeby pomagać, tym bardziej w święta. Myślę, że ludzie mają odrobinę większe serca i są chętniejsi do pomocy, szczególnie w Wielkanoc, która jest okresem radości. Moje zdolności manualne są dość kiepskie... Namalowałem na jajku traktor, bo chciałem pozostać w tematyce rolnictwa, kawałek zieleni, słońce i serduszko - mówił Tomek.

Zobacz jak malowaliśmy pisanki w szczytnym celu:

Kto malował pisanki w Galerii Echo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie