Muzyczna uczta nie tylko dla miłośników jazzu, była dla wielu sentymentalną podróżą w przeszłość. Wśród publiczności zasiedli bowiem nie tylko najbliżsi Malwiny Masternak, ale także jej nauczyciele ze szkół muzycznych, w których stawiała pierwsze kroki.
Absolwentka jednej z najbardziej prestiżowych akademii muzycznych na świecie – Berklee College of Music w Bostonie w Stanach Zjednoczonych to do nich kierowała najcieplejsze słowa i podziękowania. Za kilka dni Malwina rozpoczyna kolejny rozdział życia, przeprowadza się do Hiszpanii, gdzie sama uczyć będzie wokalu.
Poezja i jazz
Najpierw jednak Malwina zaprezentowała swój aksamitny głos w mniej znanych jazzowych standardach, a także swoich własnych kompozycjach do wierszy Staffa i Szymborskiej.
- Od dłuższego czasu inspiracją dla mnie jest poezja Leopolda Staffa i Wisławy Szymborskiej - mówi Malwina Masternak. - Malowanie ich twórczości jazzem sprawia mi ogromną frajdę. Przygotowałam też utwory do własnych tekstów, także dyplomowych na Berklee Global Jazz Institute. Zależało mi, aby te szczególne dla mnie kompozycje brzmiały jak najlepiej.
Wokalistkę świetnie uzupełniał Inigo Ruiz de Gordejuela, hiszpański pianista i kompozytor, absolwent Berklee College of Music i New England Conservatory w Bostonie, który na koncie ma już trzy płyty, a także występy na największych jazzowych festiwalach.
Opiekunka Justina Timberlake’a
Malwina Masternak przyznaje, że kiedy kilka lat temu wyjeżdżała na studia do Bostonu po tym, jak udało jej się otrzymać stypendium, była przekonana, że zostanie tam na jeden semestr. Po prawie siedmiu latach ma w ręce tytuł magistra jednej z najbardziej prestiżowych uczelni świata.
- Jestem trochę uparta, więc walczyłam, by dojść do celu - mówi Malwina. - Marzeń nie wolno się bać.
Studentka Roku, wybrana spośród tysięcy innych, w czasie uroczystości rozdania dyplomów została poproszona o to, by zaopiekowała się... Justinem Timberlakiem i jego rodziną.
- Zawsze na zakończenie roku zapraszany jest gość specjalny i tym razem był to Justin Timberlake. Byłam jego opiekunem, przed moim występem oprowadziłam go po uczelni i miałam okazję porozmawiać. I on i jego żona (aktorka Jessica Biel- przyp. red.) są bardzo sympatyczni i do tego skromni - podkreśla Malwina.
Teraz sama będzie uczyć
Ostrowczanka na razie do Polski nie wraca, choć będzie dużo bliżej, bo w Hiszpanii.
- Będę wykładać wokal jazzowy na uniwersytecie w San Sebastian - mówi. - Poza tym komponuję muzykę i pracuję nad projektem dla dzieci polskich. Będzie się nazywał „Tęcza nut” i będzie to nauka poprzez muzykę. Bardzo bym chciała zrobić coś w naszym kraju.
Zanim to nastąpi, wokalistka pojedzie w październiku ponownie do Stanów Zjednoczonych, gdzie w Waszyngtonie poprowadzi warsztaty jazzowe.
- Chwilami sama nie wierzę, że niektóre te rzeczy mi się przydarzyły. Za wszystko jestem bardzo wdzięczna. Chyba dopiero za kilka lat dotrze do mnie, jakie miałam szczęście - mówi skromnie utalentowana ostrowczanka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy
Co Ty wiesz o zespole Playboys? | Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława |
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce? | Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?