- Zdawaliśmy sobie sprawę, że w ostatnim czasie Korona na własnym boisku jest zespołem bardzo zdeterminowanym, agresywnym i walczącym. Nie do końca odpowiedzieliśmy tym samym w pierwszym fragmencie meczu. Popełnialiśmy zbyt dużo indywidualnych błędów w defensywie, żeby pokusić się dzisiaj o lepszy wynik. W pewnym momencie wydawało się, że możemy złapać kontakt z zespołem Korony. Jednak po przerwie nie potoczyło się to tak, jak chcieliśmy. Musimy teraz wylizać rany i przygotować się do następnego pojedynku z Zagłębiem Lubin – powiedział Marcin Kaczmarek, trener Wisły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?