Maria Zuba kontra Agnieszka Buras. Ostra kłótnia działaczek Prawa i Sprawiedliwości przeniosła się do sieci. Zobacz co piszą

Agnieszka Buras, suchedniowska radna wojewódzka, znana jest z tego, że stara się o pieniądze na inwestycje na terenie rodzinnej miejscowości, co potwierdza marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski. Radna Prawa i Sprawiedliwości w czwartek opublikowała na facebooku post, w którym opisuje swoje starania o rozpoczęcie przebudowy drogi wojewódzkiej numer 751 Suchedniów – Bodzentyn. Zabiega o wpisanie tej inwestycji do budżetu województwa na 2021 rok.

„W tej sprawie nie ustąpię nawet o krok...! Kilka razy rozmawiałam o tym ze wszystkimi Członkami Zarządu na czele z panem marszałkiem Andrzejem Bętkowskim. Ufam, że mając na względzie dobro i potrzeby naszych mieszkańców Zarząd wprowadzi tą ważną inwestycję do budżetu. W końcu to jedyna droga wojewódzka w powiecie skarżyskim prowadząca do serca Gór Świętokrzyskich i nasza "wizytówka", dlatego bardzo liczę na pomoc z Pana strony. Wiem, że mogę liczyć na wsparcie koleżanek i kolegów Radnych podczas głosowania za co z serca dziękuję” - napisała Agnieszka Buras.

Jej post udostępniła była poseł, obecnie doradca wojewody, Maria Zuba. Również suchedniowianka. Jednak nie po to, by ją poprzeć.

„Tradycyjnie Radna Wojewódzka markuje, udaje kolejne działania, tym razem na rzecz zmian komunikacyjnych w Suchedniowie. Szkoda czasu. Był czas kiedy należało działać. Marszałek Andrzej Bętkowski podjął już decyzje i inwestycja jest przygotowywana. Dziś są wypracowane dwa alternatywne rozwiązania, a pieniądze niebawem będą z Unii Europejskiej. Rząd Prawa i Sprawiedliwości intensywnie o nie zabiega. Najbardziej mnie śmieszy, gdy ktoś w płyciźnie szuka głębi” - skomentowała Maria Zuba. Na ripostę nie musiała długo czekać.

„Szanowna pani Mario, zaprezentowała Pani bardzo "wysoki poziom kultury", aż odebrało mi mowę....Cóż mogę powiedzieć na takie słowa? Może tylko tyle, że moja "płycizna" jest głębią w porównaniu do dna, którego Pani teraz sięgnęła. A Pani złośliwość i pogarda do ludzi sięgnęła zenitu. Pozdrawiam i życzę zdrowia, zważania na słowa i opamiętania się. Wiem, że była Pani wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim namawiać Marszałka, aby nie wpisywał drogi 751 do budżetu województwa na 2021, znam też zaproponowane przez Panią alternatywy. Jedna z nich to trzecie rozdanie Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Wiem doskonale, że wnioski nie tylko są przygotowane na drogę 751, ale były już raz składane jak wiele innych przez Urząd Marszałkowski w poprzednim naborze i niestety nasze województwo dostało 000000 złotych, a dla porównania podkarpackie dostało około 100 milionów. Z całym szacunkiem, był czas, kiedy będąc posłem mogła Pani bardzo wiele zdziałać, a teraz najwyższy czas, żeby przestała Pani mącić, bruździć i blokować nasze inwestycje. Ja chodzę za, pani przeciw, a mieszkańcy przez to tracą. A obecnie w Sejmiku Województwa rozumiem, że to Pani głosuje za inwestycjami dla Suchedniowa i województwa, a nie ja. Jeżeli Marszałek Andrzej Bętkowski posłuchał Pani rad i już wie co ma robić...super. Mam nadzieję, że pójdzie Pani za mnie na najbliższą Sesję Sejmiku i przegłosuje ten budżet województwa bez naszej drogi 751, bo ja do tego ręki nie przyłożę. Powodzenia życzę”! - odpowiedziała Agnieszka Buras.

O tym, że działaczki Prawa i Sprawiedliwości mówiąc oględnie, nie przepadają za sobą, wiadomo nie od dziś. Lata temu Agnieszka Buras pracowała w biurze poselskim Marii Zuby, potem ich drogi się rozeszły. W ostatnich wyborach parlamentarnych obie ubiegały się o mandat poselski, rywalizując o głosy tych samych wyborców. Posłanka Zuba dostała ponad 3500 głosów, jej kontrkandydatka Agnieszka Buras ponad 4000. Żadna z nich nie zdobyła mandatu, a Maria Zuba po kilku kadencjach musiała pożegnać się z parlamentem. Agnieszka Buras współpracuje z bezpartyjnym burmistrzem Suchedniowa, Cezarym Błachem, którego była poseł nieszczególnie lubi. Konflikt między paniami jest rzeczą znaną, ale po raz pierwszy wypłynął na forum publiczne.

Co na to marszałek?
„Obie panie się nie rozumieją. Maria chodzi za „obwodnicą Suchedniowa”, która może się zmaterializować w dalszej przyszłości. Chodzi o nowy dojazd do S-7 przez Wzdół Wiączkę. Agnieszka dużo robi dla Suchedniowa i zabiega o budowę drogi numer 751. Mamy już gotową dokumentację. Zwracamy się o pieniądze na ten cel do Krajowego Programu Odbudowy i Funduszu Inwestycji Lokalnych. Jeśli się nie uda, wpiszemy tę inwestycję do budżetu na 2021 rok. Chodzi o kwotę około 40 milionów złotych – informuje Andrzej Bętkowski.

Przebudowa drogi numer 751 zapowiadana jest od lat. Zgodnie z pierwotnymi założeniami… już powinna być gotowa. Do tej pory udało się jedynie wyremontować most na rzece Kamionce.