W ankiecie opracowanej przez dietetyka Beatę Bartosz Mariola Muszyńska napisała, że jada głównie wieczorem.
Łukasz Zarzycki
Cały dzień pani Marioli koncentruje się wokół pracy, która zaburza jej cykl posiłków.
- Dopiero, gdy wracam do domu mam wreszcie chwilę żeby coś przekąsić - mówi uczestniczka. Nie je słodyczy ani jasnego pieczywa, za to zdarza się, że podczas porannego i wieczornego posiłku ogląda telewizję lub czyta gazetę. - To błąd. Należy się skoncentrować tylko na jedzeniu, wtedy zjemy mniej - podkreśla dietetyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
