Marsz Trzech Króli przeszedł przez Szydłów

Trzej Królowie wyruszyli ze swoimi orszakami z trzech stron Szydłowa, by złożyć uroczysty pokłon Nowonarodzonemu Zbawicielowi – Jezusowi Chrystusowi. Orszak zielony - Króla Melchiora, w rolę którego wcielił się starosta staszowski Michał Skotnicki, wyruszył spod ruin kościoła pod wezwaniem Ducha Świętego. Orszak czerwony prowadzony przez Króla Kacpra, wójta Szydłowa Jana Klamczyńskiego, szedł spod Synagogi. Zaś orszak niebieski prowadzony przez Króla Baltazara, którego odegrał parafianin Zdzisław Gondek, maszerował spod kościółka Wszystkich Świętych.

Orszaki spotkały się na szydłowskim rynku. Tam Trzej
Królowie przywitali się, a uczestniczy marszu rozpoczęli wspólne kolędowanie. Na tym jednak świętowanie Trzech Króli nie zakończyło się. Orszak przemaszerował na plac zamkowy, gdzie wierni mogli obejrzeć scenę z Herodem, w rolę którego wcielił się Paweł Krakowiak. Następnie uczestnicy kolędując przemaszerowali do kościoła pod wezwaniem świętego Władysława. Tam Trzej Królowie złożyli pokłon Dzieciątku i odbyła się msza święta.

Wszyscy uczestnicy Marszu Trzech Króli otrzymali okolicznościowe naklejki, śpiewniki i oczywiści korony, w trzech kolorach, w zależności w którym orszaku maszerowali. Wydarzenie z powodzeniem zintegrowało mieszkańców Szydłowa, którzy tłumnie wzięli w nim udział. W orszaku maszerowały całe rodziny z dziećmi, ale także osoby starsze. Wiele osób było obranych, w barwy swojego orszaku. Pięknie prezentowała się bardzo liczna grupa dzieci i młodzieży z orszaku niebieskiego, w charakterystycznych nakryciach głowy. W marszu udział wzięła także młodzież przebrana w dawne stroje.

Organizatorem marszu było Gminne Centrum Kultury i Parafia pod wezwaniem świętego Władysława w Szydłowie.